Abonament RTV to obowiązkowa opłata, którą w Polsce powinni uiszczać wszyscy użytkownicy odbiorników radiowych i telewizyjnych. Co istotne, zupełnie nie ma znaczenia to, czy ktoś rzeczywiście ogląda telewizję – wystarczy samo posiadanie sprzętu zdolnego do odbioru sygnału (nawet przy nieposiadaniu usług umożliwiających oglądanie telewizji). Opłata ma charakter publicznoprawny i jej celem jest finansowanie mediów publicznych, takich jak Telewizja Polska czy Polskie Radio.
Poborem abonamentu zajmuje się Poczta Polska, która równocześnie prowadzi rejestr odbiorników. Użytkownik jest zobowiązany zarejestrować odbiornik w ciągu 14 dni od jego nabycia. W praktyce jednak system ten funkcjonuje dość opornie – wielu obywateli ignoruje obowiązek rejestracji, a państwo jest niemal bezradne w egzekwowaniu tych przepisów. Dodatkowe kontrowersje wzbudza fakt, że Telewizja Polska i tak otrzymuje na swoją działalność ogromne dotacje ze Skarbu Państwa - ostatnio była to kwota aż 3 miliardów złotych w skali roku.
W 2025 roku opłata abonamentowa wynosi 8,70 zł miesięcznie za radio i 27,30 zł za radio z telewizorem. Istnieje również możliwość zapłaty z góry za cały rok, co wiąże się z niewielką zniżką – państwo stara się w ten sposób zachęcić obywateli do terminowych wpłat. Abonament RTV można opłacać miesięcznie, kwartalnie, półrocznie lub rocznie.
Nie każdy jednak musi płacić. Zwolnieni z opłacania abonamentu RTV są seniorzy powyżej 75. roku życia, osoby z orzeczoną niepełnosprawnością w stopniu znacznym, bezrobotni, renciści, emeryci o dochodach nieprzekraczających 50% średniego miesięcznego wynagrodzenia (w 2025 roku jest to 4 090,86 zł brutto) oraz kombatanci i inwalidzi wojenni. Aby skorzystać z ulgi, należy przedtem złożyć odpowiednie dokumenty w placówce pocztowej – zwolnienie z abonamentu RTV nie działa bowiem automatycznie.
Choć abonament RTV to temat częściej ignorowany niż traktowany poważnie, jego nieopłacanie może mieć realne konsekwencje. Poczta Polska, stanowiąc w tym zakresie organ egzekucyjny, ma prawo do przeprowadzania kontroli, a w przypadku stwierdzenia braku opłat – do wszczęcia procedury windykacyjnej. Kara za niepłacenie wynosi aż 30-krotność miesięcznej stawki – co w przypadku samego telewizora przekłada się na ponad 800 złotych mandatu za każdy miesiąc nieopłaconego abonamentu RTV.
W praktyce najczęściej wygląda to tak, że Poczta Polska wysyła wezwanie do zapłaty, a jeśli dłużnik nie reaguje – sprawa trafia do urzędu skarbowego. Ten zaś może ściągnąć należność np. z wynagrodzenia lub środków pozostających na koncie bankowym. Choć kontrole zdarzają się rzadko, a skuteczność systemu pozostawia w tej mierze wiele do życzenia, zignorowanie pisma lub kontroli może być katastrofalne w skutkach dla portfela obywatela.
Pokaż więcej
Opłata abonamentowa za posiadanie odbiornika radiowego lub telewizyjnego, potocznie zwana abonamentem RTV, to jeden z tych tematów, które budzą silne emocje i są często postrzegane jako relikt przeszłości. Mimo rosnącej niechęci społecznej i licznych dyskusji na temat zasadności tej daniny obowiązek jej uiszczania w Polsce pozostaje w mocy dla każdego, kto posiada zarejestrowany telewizor lub radioodbiornik. System, który w założeniu miał wspierać media publiczne, jest regularnie kontrolowany, a za jego ignorowanie grożą wysokie kary finansowe.
Abonament radiowo-telewizyjny to od lat jeden z najbardziej kontrowersyjnych i nielubianych obowiązków w Polsce. Gigantyczna skala unikania opłat i fikcyjny system poboru, oparty na obowiązku rejestracji odbiornika, od dawna były kulą u nogi finansów mediów publicznych. Wygląda jednak na to, że czas "polowania na abonenta" przez Pocztę Polską bezpowrotnie się kończy. Od 1 stycznia 2026 roku może wejść w życie prawdziwa rewolucja.
W Polsce przez lata funkcjonował abonament RTV, którego ściągalność była jednak znikoma. Eksperci alarmowali, że system ten nie działa, jednak żadna koncepcja zmiany nie była wystarczająca. Resort w końcu doszedł jednak do konsensusu. Światło dzienne ujrzała nowelizacja ustawy, wiadomo, co się w niej znajduje.
Ograniczanie tradycyjnej telewizji na rzecz platform streamingowych to powszechny trend, szczególnie wśród młodszych pokoleń. Wiele osób, rezygnując z oglądania, wychodzi z błędnego założenia, że obowiązek płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego ustaje samoczynnie. Okazuje się jednak, że dopóki odbiornik widnieje w rejestrze, opłaty są naliczane, niezależnie od tego, czy urządzenie jest używane.
Opłata za abonament radiowo telewizyjny wciąż spędza sen z powiek Polakom. Wielu z nas czeka na jej całkowitą likwidację, jednak na wprowadzenie w życie zmiany przepisów, która to umożliwi, będziemy musieli poczekać jeszcze co najmniej pół roku. Teraz wszyscy wciąż musimy zmagać się z tym obowiązkiem. Bardzo problematyczna staje się sytuacja, kiedy członek rodziny opłacający abonament umrze. Kto przejmuje po nim opłaty? Co w sytuacji, kiedy zmarła osoba miała długi?
Abonament RTV można prawdopodobnie uznać za jedną z najbardziej abstrakcyjnych opłat. Statystyki mówią jasno: egzekwowanie abonamentu to fikcja. Nie powinno więc dziwić, że jeszcze w ubiegłym roku rząd zapowiedział jego likwidację. W końcu projekt trafił do Sejmu, jednak nie z ramienia partii rządzącej. Uzasadnienie ustawy może zaskoczyć.
Nowa generacja telewizorów Samsung OLED na 2025 rok, w tym modele S95F, S90F i S85F, łączy zaawansowaną technologię wyświetlania z mocą sztucznej inteligencji, oferując użytkownikom niesamowitą jakość obrazu i dźwięku. Dzięki inteligentnym funkcjom, które dostosowują się do indywidualnych potrzeb, telewizory Samsungdoskonale sprawdzą się w każdym domu – idealne dla miłośników filmów, gier i emocjonujących wydarzeń sportowych.
Choć od lutego, kiedy ministerstwo kultury zapewniało Biznes Info, że prace nad ustawę medialną przebiegają bez utrudnień, minie wkrótce pół roku, a obietnice, że projekt lada moment trafi pod głosowanie Sejmu, są regularnie ponawiane, jak dotąd nie zobaczyliśmy rezultatów. A to oznacza, że nic nie zagraża przyszłości abonamentu RTV, którego likwidację rząd obiecuje od samego przejęcia władzy. KRRiT właśnie podała nowa, wyższe stawki.
Choć zniesienie abonamentu RTV zapowiadano na długo przed objęciem władzy przez koalicję 15 października, to nadal nie zapadły w tej kwestii ostateczne decyzje. Zmienić ma to ustawa medialna, jednak ona również powstaje w bólach kolejny już rok. Nic dziwnego, że wokół abonamentu RTV szerzy się dezinformacja. Nieprawdziwe doniesienia zdementowała właśnie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Poczta Polska przypadkowo ujawniła nieznane dotąd szczegóły prowadzonych przez siebie kontroli abonamentów RTV.
Galopująca inflacja sprawia, że koszty życia w Polsce są coraz większe, a co za tym idzie rachunki oraz podatki również idą w górę. O termonach niektórych opłat łatwo zapomnieć, a ewentualne kary za nieuregulowanie obowiązkowych płatności mogą być sporym obciążeniem dla domowego budżetu. Jedną z ważnych dat jest 25 lutego, jeśli ktoś się spóźni, narazi się na nałożenie sporych odsetek.
Polacy nie chcą płacić za media publiczne, do których niestety trwale już przylgnęło miano mediów rządowych, a tryb przejęcia władzy nad nimi na przełomie 2023 i 2024 roku nie pomógł sprawie. Ucichła także sprawa likwidacji abonamentu RTV, jednak BiznesINFO dotarło do nowych informacji.
Abonament RTV to obowiązkowa opłata, którą w praktyce płaci niewielu. Z tego powodu znaczna część Polaków naraża się na wysokie kary. Jest jednak sposób, by legalnie nie płacić abonamentu: wystarczy spełnić jeden warunek.
Abonament RTV, czyli opłata za użytkowanie radia i telewizji, od dawna budzi spore kontrowersje. Choć dla wielu Polaków to tylko drobny wydatek, nieuregulowanie tego obowiązku przez lata może prowadzić do drastycznych konsekwencji. Przykład? Rekordowy dług z Dolnego Śląska, gdzie skarbówka ściągnęła aż 391 tys. zł zaległości.
Wiadomo już, że w przyszłym roku nadal będziemy zobowiązani do płacenia abonamentu RTV. Najprawdopodobniej nowa ustawa medialna stanowić będzie o finansowaniu TVP i Polskiego Radia z budżetu państwa, jednak na to przyjdzie nam poczekać. Wiemy już także, na jakie zmiany w 2025 r. można liczyć w kwestii zwolnienia z obowiązku opłacania abonamentu.
Nic jak dotąd nie wyszło z zapowiadanych zmian w finansowaniu mediów publicznych. Koalicja 15 października nie tylko nie zlikwidowała abonamentu RTV, ale też kontynuuje model PiS-u i stosuje doraźne zastrzyki gotówki. Teraz dowiadujemy się, że przez lukę prawną ograniczone może zostać grono osób zwolnionych z opłacania abonamentu.
Jak dotąd osoby, które posiadają odbiornik radiowy bądź telewizyjny, który odbiera kanały publiczne, są zobowiązane do uiszczania opłat za abonament RTV. Istnieje również wąska grupa osób, których ten abonament nie obowiązuje. Jednak według najnowszych doniesień Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozważa zmianę — nową, uniwersalną opłatę audiowizualną. Jak inicjatorzy argumentują projekt? Będzie miał zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników.
Ministerstwo Cyfryzacji planuje zmiany, które mogą mocno namieszać na rynku telewizorów w Polsce. Projekt rozporządzenia przewiduje wprowadzenie nowych wymogów technicznych, które mogą wpłynąć nie tylko na ceny urządzeń, ale także na ich funkcjonalność. Co to oznacza dla przeciętnych konsumentów?
Abonament RTV, choć sam istnieje “na kredyt”, wciąż wybiórczo ściąga swoje należności. Zapłacić będzie musiał także Pan Patryk, który w 2005 r. “rzucił wszystko i wyjechał w Bieszczady”. Rzucił także telewizor, ale Poczcie Polskiej miało to nie wystarczyć i w 2023 r. uznała, że zaległy abonament RTV ściągnie także z pustelnika bez prądu.
Dni abonamentu RTV są już policzone? Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) podjęło inicjatywę reformy medialnej, której głównym celem jest likwidacja opłaty abonamentowej RTV oraz przekształcenie mechanizmów funkcjonowania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT). Co się zmieni?
Abonament RTV to obowiązkowa opłata dla wszystkich osób posiadających radia i telewizory. Wielu Polaków unika tego obowiązku i nie płaci za swoje urządzenia. Okazuje się, że problem ten dotyczy tysięcy osób. Łączna wartość kar za niepłacenie abonamentu RTV jest milionowa.
Obowiązkiem każdego posiadacza odbiornika telewizyjnego lub radiowego jest zarejestrowanie go w ciągu 14 dni od momentu wejścia w posiadanie takiego urządzenia. Poczta Polska pobiera z tego tytułu opłatę, czyli tzw. abonament RTV. Kontrole rejestracji odbiorników RTV może przeprowadzić uprawniony pracownik Poczty Polskiej.
Abonament RTV to opłata, którą powinien uiszczać każdy, kto posiada telewizor lub radio. Spora część osób jest jednak zwolniona z tego obowiązku, a jakiś czas temu lista ta uległa zmianie. Ma to związek z waloryzacją świadczeń emerytalnych, która odbyła się 1 marca.
Do Telewizji Polskiej właśnie trafiło 220 milionów złotych z rezerwy budżetowej. Jeszcze niedawno taka pomoc finansowa, mimo gigantycznej kwoty, pewnie by tak nie szokowała. Po ostatnich doniesieniach o likwidacji TVP, sprawa jest jednak zastanawiająca. Po co takie pieniądze upadającej spółce?
Abonament RTV powinni płacić wszyscy posiadacze odbiorników radiowych i telewizyjnych. Poczta Polska przeprowadza liczne kontrole na terenie całego kraju i sprawdza, czy Polacy regulują opłatę abonamentową. Jeśli ktoś ma zadłużenie z tego tytułu, to sprawą zajmuje się skarbówka, a konsekwencje są dotkliwe.
Abonament RTV powinien płacić każdy, kto posiada radio lub telewizor. Opłata wywołuje wiele kontrowersji wśród polskiego społeczeństwa, a bardzo wiele osób zupełnie ignoruje ten obowiązek. Teraz Poczta Polska poszukuje pracowników, którzy będą przeprowadzać kontrole związane z uciążliwym abonamentem.
O tym, że ruszyły kontrole ws. abonamentu RTV, wiadomo już od jakiegoś czasu. Teraz jednak pojawiło się kilka nowych informacji. Poczta Polska poszukuje kontrolerów, a przy okazji zdradza, ilu z nich działa obecnie w Polsce. Wiadomo też, kiedy kontrola zapuka do drzwi.
Poczta Polska podaje, że jest sposób, aby zaoszczędzić na abonamencie radiowo-telewizyjnym. W skali roku opłata może być dużo niższa. Co zrobić, żeby płacić mniej?