40 miliardów dla Polski wpłynęło z KPO. Wiadomo, na co zostaną przeznaczone
Ogromny przelew środków z Unii Europejskich trafił do Polski tuż przed świętami. Mowa o kwocie przekraczającej 40 miliardów złotych z Krajowego Planu Odbudowy. Już wiadomo na co środki te zostaną przeznaczone, a trzeba przyznać, że do zrobienia jest bardzo dużo. Niektóre z liczb mogą zaskakiwać, inne natomiast wywoływać refleksję nad stanem polskiego państwa.
Pieniądze odblokowują działania
W grudniu 2024 roku Polska otrzymała największy w swojej historii przelew unijnych środków – ponad 40 mld zł w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Ta znacząca suma ma przyczynić się do realizacji priorytetowych projektów, wśród których dominują inwestycje w transformację energetyczną, termomodernizację oraz rozwój Odnawialnych Źródeł Energii (OZE).
Jak donosi agencja informacyjna Newseria, pomimo dwuletnich opóźnień w uruchamianiu funduszy, działania w ramach KPO nabierają tempa. Ich zakres obejmować ma zarówno korzyści środowiskowe, jak i społeczne.
Świąteczna rywalizacja cenowa na stacjach. BP ściga się z OrlenemGigantyczne środki na tranformację
Środki z grudniowej transzy – 9,4 mld euro (ok. 40 mld zł) – zostały Polsce przekazane z myślą o strategicznych celach transformacji energetycznej. To kluczowy element polityki Unii Europejskiej, która zakłada przeznaczenie ponad 44 proc. budżetu KPO na modernizację sieci elektroenergetycznych, rozwój farm wiatrowych na Bałtyku oraz termomodernizację budynków mieszkalnych. Wcześniej, w ramach programu „Czyste Powietrze”, na poprawę efektywności energetycznej domów przekazano już 3,75 mld zł.
Jak w rozmowie z agencją Newseria podkreślił dr Konrad Wojnarowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, Polska zyskała dostęp do ogromnych środków, które przeznaczone zostaną na poprawę efektywności energetycznej i bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Transformacja energetyczna to jeden z naszych priorytetów. Blisko 60 mld euro z Krajowego Planu Odbudowy i 76 mld euro z polityki spójności to są kwoty, które będą dostępne dla Polski, dla przedsiębiorców, jak również dla mieszkańców dotkniętych problemem mieszkaniowym – mówi Konrad Wojnarowski.
Krajowy Plan Odbudowy zakłada dofinansowanie opiewające łącznie na 60 mld euro, czyli 270 mld zł, z czego 108,6 mld zł to dotacje, a 148,5 mld zł – preferencyjne pożyczki. Te środki mają być wydatkowane do 2026 roku, jednak rząd planuje negocjacje z Komisją Europejską w celu wydłużenia tego terminu dla części pożyczkowej. W 2024 roku zrealizowano 93,4 proc. dostępnych funduszy, podpisując ponad 630 tys. umów na łączną kwotę 41,8 mld zł. Na transformację energetyczną w Polsce z Krajowego Planu Odbudowy przeznaczone ma być ponad 100 mld zł.
Nasza prezydencja w Radzie Unii Europejskiej to jest moment, kiedy będziemy rozmawiać nie tylko o przyszłej polityce spójności, czyli okresie 2027–2034, ale też o kwestiach technicznych związanych z Krajowym Planem Odbudowy. Część dotacyjną będziemy musieli wykorzystać do połowy 2026 roku, ale dziś wiemy już, że część pożyczkowa będzie mogła być wydatkowana dłużej. Przed nami dobre rozmowy i będziemy robili wszystko, żeby beneficjenci mogli skorzystać ze wszystkich środków europejskich – zapowiada Wojnarowski.
By Polacy nie ponosili kosztów
Jak informuje Newseria, powołując się na badanie „Barometr zdrowych domów”, aż 70 proc. budynków w Polsce pozostaje nieefektywnych energetycznie, a 15 proc. z nich charakteryzuje się najniższym standardem energetycznym. Jednocześnie ponad 1,5 mln gospodarstw domowych zmaga się z ubóstwem energetycznym. Inwestycje w termomodernizację i wymianę źródeł ciepła mają na celu poprawę komfortu życia mieszkańców, obniżenie rachunków za energię oraz zmniejszenie emisji CO2.
Problem dotyczy również dostępu do mieszkań – około 35 proc. polskich gospodarstw domowych znajduje się w tzw. luce czynszowej, co oznacza, że ich dochody są za niskie na wynajem rynkowy, a jednocześnie zbyt wysokie, by mieć szansę na mieszkanie socjalne. Dlatego na termomodernizację oraz wsparcie budownictwa społecznego, kierowane ma być coraz więcej pieniędzy z KPO.
Nie zakładamy scenariusza, żeby to obywatele bezpośrednio ponosili koszty transformacji, będziemy robić wszystko, żeby pokazać, jak ważny w Polsce, ale też w całej Europie Środkowo-Wschodniej jest problem energetyczny, gdzie przez agresję rosyjską na Ukrainę musieliśmy się mierzyć z wieloma wyzwaniami. I w najbliższych latach będziemy chcieli inwestować w bezpieczeństwo energetyczne jak najwięcej środków nie tylko krajowych, ale również europejskich – tłumaczy dr Wojnarowski.