Absurdalne kary dla kierowców? Polacy zapłacą jeszcze więcej, powód jest jeden
Ceny idą w górę, a już wkrótce więcej zapłacimy również w ramach mandatu. Zdaniem jednej grupy parlamentarzystów, kary dla kierowców są obecnie… zbyt niskie. Resort popiera pomysł zmian, na celowniku znalazła się zwłaszcza jedna strefa wykroczeń.
Absurd mandatów za parkowanie. Kierowcy będą niezadowoleni
Niestety, w kwestii wysokich opłat Polakom nie brakuje powodów do narzekań. Już wkrótce ma być ich jeszcze więcej — Paulina Matysiak (Nowa Lewica), Franciszek Sterczewski (Koalicja Obywatelska) oraz Klaudia Jachira (partia Zieloni) zawnioskowali już do resortu w tej sprawie. Zdaniem parlamentarzystów wysokość mandatów za nieprawidłowe parkowanie budzi zastrzeżenia, a stawki powinny zostać podniesione.
Polskim kierowcom z pewnością się to nie spodoba, jednak Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji właśnie zapowiedziało zmiany w taryfikatorze mandatów. Warto jednak zwrócić uwagę na absurd w tym temacie — to właśnie on jest przyczyną konfliktu.
Te pieniądze tracą ważność. Już nimi nie zapłacisz, masz tylko jedno wyjścieŁamanie przepisów ”opłaca się” kierowcom
W złożonej interpelacji posłowie zauważają, że obecne mandaty za nielegalne parkowanie wcale nie zachęcają do przestrzegania przepisów. Wręcz przeciwnie — aktualne stawki nie pozostawiają wątpliwości, co kierowcy będzie się bardziej opłacało. Obecny system kar nie tylko nie budzi obaw Polaków, ale wydaje się wręcz niezwykle kuszący. Wystarczy, że za dwudniowy postój w płatnej strefie w stolicy kierowca zapłaci 114 zł. Jeśli jednak samochód zostanie na ten sam czas pozostawiony na przystanku autobusowym, właścicielowi grozi jedynie 100 zł mandatu. To nie tylko mniej niż przewidywana opłata za parking, ale również znacznie mniej w stosunku do kary za brak opłaty w strefie płatnego parkowania. Ta wynosi bowiem aż 600 zł.
Na tym jednak nie koniec przepisów, które budzą kontrowersje. Kolejny przykład stanowi sytuacja, gdy zdecydujemy się zaparkować na chodniku, w miejscu, w którym jest to jednoznacznie zabronione. Kara za takie wykroczenie to aktualnie 100 zł. Mandat za jazdę po chodniku to już 1500 zł, a przecież zaparkowany pojazd musi się jakoś na wspomnianym chodniku znaleźć. Rozbieżność w wysokości kar wynika z przeprowadzonej nowelizacji taryfikatora mandatów, która jednak nie objęła wszystkich wykroczeń. W praktyce część stawek została ustalona w 2023 roku, a część jeszcze w 2003. A finansowe realia były przecież wówczas zupełnie inne.
Popełniłeś wykroczenie, nie zostaniesz ukarany
Sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, Czesław Mroczek, przyznał, iż przepisy w tym zakresie faktycznie wymagają korekty. Resort nie podał jednak dokładnej daty, kiedy zmiany miałyby wejść w życie. Jednocześnie propozycja traktowania nieprawidłowego parkowania jako wykroczenia najcięższej kategorii, na warunkach recydywy, została odrzucona. Podsekretarz podkreślił jednak, iż kary finansowe to nie jedyna forma dyscyplinowania kierowców. Polacy powinni liczyć się również z ryzykiem odholowania pojazdu na koszt właściciela czy założeniem blokady na koła. Warto jednak zaznaczyć, że przepisy wciąż nie przewidują konieczności wszczęcia czynności wyjaśniających w sprawie wykroczenia. W praktyce oznacza to, że wiele przypadków nielegalnego parkowania pozostaje bez finału w postaci mandatu.
