Atak ptasiej grypy w Polsce. Setki tysięcy indyków, kurczaków, kaczek idzie do utylizacji
Największe problemy z tą chorobą odnotowano w województwie wielkopolskim. Powiat kaliski na tę chwilę przeżywa największy kryzys.
Ciężka sytuacja w Wielkopolsce
Pierwsze przypadki odnotowano w Podzborowie, następne we wsiach Dębe, Sieszków, Ostrzeklin, Trojanów i Opatówek.
Andrzej Żarnecki, lekarz weterynarii w Poznaniu poinformował, że liczba zaatakowanych przez grypę gospodarstw rośnie.
W pobliżu ognisk utworzono strefy zapowietrzone, a w promieniu 10 km tzw. strefy zagrożone. W przypadku zauważenia objawów wśród zwierząt, hodowcy powinni jak najszybciej zgłosić się do odpowiednich służb. Zaczynając od lokalnych lekarzy weterynarii.
W województwie wielkopolskim, oprócz powiatu kaliskiego, grypa sieje spustoszenie także w powiatach pleszewskim, kępińskim, tureckim, szamotulskim, nowotomyskim, ostrzeszowskim.
Jak podaje serwis Puls Biznesu (pb.pl) „hodowcom drobiu zaleca się stosowanie odpowiednich środków bioasekuracji minimalizujących ryzyko przeniesienia wirusa grypy ptaków, w tym m.in. zabezpieczenie paszy przed dostępem dzikich zwierząt, niekarmienie drobiu na zewnątrz budynków, w których zwierzęta są utrzymywane, stosowanie odzieży i obuwia ochronnego w gospodarstwie."