Awaria elektrowni jądrowej w Szwecji. Wyłączono reaktor
Z powodu awarii wyłączono jeden z dwóch działających reaktorów elektrowni jądrowej Ringhals pod Goeteborgiem, poinformował w środę koncern Vattenfall. Przestój potrwa co najmniej do 30 listopada.
Awaria reaktora
Reaktor Ringhals 4 od połowy sierpnia przechodził przegląd techniczny. Po ponownym uruchomieniu zepsuł się jeden z głównych elementów - zbiornik ciśnieniowy. W komunikacie prezes elektrowni Bjoern Linde podkreślił, że incydent nie spowodował zagrożenia bezpieczeństwa.
Wyłączenie reaktora będzie miało znaczący wpływ na zmniejszenie produkcji energii i będzie powiązanie z wyższymi cenami na kontynencie, podkreślił analityk Christian Holtz z firmy konsultingowej Merlin & Metis AB, cytowany przez portal wnp.pl.
Pierwotnie w elektrowni Ringhals działały cztery reaktory. Do przedwczesnego zamknięcia dwóch bloków doprowadził socjaldemokratyczny rząd za sprawą będącej w koalicji Partii Ochrony Środowiska- Zieloni.
Blok Ringhals 4 ma moc 1120 megawatów i pozwala na zaopatrzenie w prąd dwóch miast wielkości Goeteborga.
Niepokój wokół Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
Niepokój budzi także obecność Rosjan w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Władze Ukrainy uważają, że wojska specjalnie utworzyły tam swoją bazę, aby uniemożliwić Ukraińcom kontruderzenia. Według ekspertów, z którymi rozmawiał portal Wirtualna Polska, Putin jest nieobliczalny.
W drogę wyruszyła misja wsparcia i asysty Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Szef MAEA Rafale Grossi informował, że muszą bronić bezpieczeństwa największej elektrowni jądrowej w Ukrainie i w Europie.