Nowy banknot zapowiedziany przez prezesa NBP. Będzie najwyższym nominałem
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Ile wydrukowano banknotów o nominale 500 zł
-
Kiedy zostanie wprowadzony banknot 1000-złotowy
-
Dlaczego Glapiński chce wprowadzać banknoty o wysokich nominałach
Banknot 500 zł
Od wprowadzenia banknotów 500-złotowych minęły już prawie trzy lata . Od tego czasu NBP wprowadził do obiegu 46,5 mln banknotów o tym nominale, poinformował Glapiński.
Banknot o nominale 500 zł cieszył się szczególną popularnością w 2020 roku. Wszystko ze względu na pandemię, ponieważ ze względu na pandemię i obawę przed kryzysem popyt na gotówkę w Polsce znacząco wzrósł, jednak to według Glapińskiego niejedyna zaleta wart więcej banknotów.
Zdaniem prezesa NBP banknoty o wyższych nominałach ułatwiają bankowi centralnemu zarządzanie rezerwami gotówki.
- Musi być zawsze jakiś magazyn, w którym rezerwy pieniędzy są trzymane. Bank centralny ma ograniczone możliwości ich składowania – nie możemy trzymać wszystkich rezerw w pięciozłotówkach - powiedział cytowany przez portal Bankier Glapiński.
Prezes NBP odnosił się także do obaw sprzed kilku miesięcy, dotyczących tego, czy w banku centralnym nie zabraknie pieniędzy.
- Kiedy na początku kryzysu powiedziałem, że nie ma obaw i nie ma co stać w kolejkach do bankomatów. Powiedziałem, że Narodowemu Bankowi Polskiemu nie zabraknie pieniędzy i powiedziałem to wyraźnie i dokładnie w tym sensie, że mamy ogromny rezerwuar zapasu gotówkowego i obsłużymy wszystkich ludzi. Oczywiście posiadamy zapas o odpowiednich nominałach – nie wszystko jest w stuzłotówkach i pięćdziesięciozłotówkach. Duża część zapasu to właśnie banknoty o nominale 500 zł - przekazał Glapiński.
Banknoty 1000-złotowe to kwestia czasu
Glapiński odnosił się do wygody, jaką daje przechowywanie oszczędności w banknotach o wysokich nominałach. W związku z tym prezes banku centralnego zasugerował wprowadzenie banknotów o jeszcze wyższym nominale - tysiąc złotych.
- Myślę, że następny prezes, a mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes, który przyjdzie, będzie wprowadzał banknot 1000 zł w pewnym momencie - powiedział Glapiński.
Przypomnijmy, że kadencja Adama Glapińskiego na fotelu prezesa NBP kończy się niebawem. Na 6-letnią kadencję w sterowaniu polskim bankiem centralnym ten został bowiem wybrany 10 czerwca 2015 roku.
- Po prostu jest wygodnie składać w nim rezerwę, ale ludzie się już przyzwyczaili do tego. Jak ktoś chowa banknoty gdzieś w bieliźniarce, boi się tego co się stanie z jakichś powodów, to wygodniej jest odłożyć 500 zł czy 1000 zł niż tę samą kwotę w banknotach 50 zł - dodał.