Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Jest już pierwszy kraj, który przez koronawirusa znalazł się na skraju bankructwa. Sytuacja wygląda tragicznie
Maria Glinka
Maria Glinka 13.11.2020 01:00

Jest już pierwszy kraj, który przez koronawirusa znalazł się na skraju bankructwa. Sytuacja wygląda tragicznie

Bankructwo w czasie pandemii - przypadek Zambii
FreeIMG

Pierwsze pandemiczne bankructwo? Zambia z problemami

Zambia znalazła się na skraju bankructwa. Bloomberg podaje, że to pierwsze afrykańskie państwo, które przez pandemię może stać się niewypłacalne.

Powodem katastrofalnej kondycji finansowej Zambii jest nieuregulowanie należności względem zagranicznych inwestorów. Ostateczny termin spłaty zadłużenia na kwotę 3 mld dolarów mija w piątek 13 listopada 2020 r. Tuż przed tą datą władze państwowe zwróciły się do obligatariuszy z wnioskiem o odroczenie wykupu długu.

Jednak Business Inisder Polska donosi, że nie udało się uzyskać zgody dwóch trzecich wszystkich wierzycieli. Jest to warunek niezbędny, aby wstrzymać obowiązek zapłaty na okres sześciu miesięcy.

„Rząd żałuje, że posiadacze obligacji nie zatwierdzili wniosków złożonych przez Zambię w dobrej wierze. Mimo to, nadal wierzymy, że znajdziemy wspólne rozwiązanie kwestii zdolności obsługi zadłużenia”, czytamy w oficjalnym oświadczeniu ministerstwa finansów Zambii.

Obawy przed skalą zadłużenia względem Chin zaprowadziły Zambię na skraj bankructwa

Dlaczego inwestorzy nie przystali na propozycję odroczenia długu i sprawili, że nad Zambią jawi się bankructwo? Wszystko z uwagi na obawy o zambijskie zadłużenie względem Chin.

Rząd Zambii próbował przekonać kredytodawców, że będzie równo traktował wierzycieli komercyjnych i oficjalnych. Jednak obligatariusze podejrzewają, że wszelkie udzielone przez nich ulgi zostaną wykorzystane na opłacanie długów zaciągniętych u chińskich państwowych pożyczkodawców. Bloomberg podaje, że nieopłacone należności względem Chin stanowią jedną czwartych wszystkich zewnętrznych zobowiązań Zambii.

1. Za niecałe 2 miesiące wchodzi w życie nowa opłata. Wysokość rachunków po prostu nas dobije2. Mariusz Czajka twierdzi, że był oszukany przez Marylę Rodowicz. Dziś przez pandemię nie ma za co żyć, pomoże mu inna artystka3. Nowe 500 plus wypłacą na smartfona. Z wnioskiem trzeba się jednak pospieszyć

Bankructwo Zambii od lat wisi w powietrzu

Fatalna kondycja finansowa państwa to pokłosie decyzji podejmowanych przez tamtejszy rząd począwszy od 2012 r. Z każdym kolejnym rokiem zadłużenie Zambii zwiększało się mimo ostrzeżeń płynących od przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Przez 8 lat Zambia zaciągnęła tak wiele pożyczek, że jej dług zagraniczny urósł do poziomu 12 mld dolarów.

Zambia zapożyczyła się m.in. w bankach rozwoju i na komercyjnym rynku euroobligacji. Długi zaciągano na pokrycie kosztów energii, budowy dróg, kolei i telekomunikacji. Arve Ofstad i Elling Tjønneland z norweskiego zakładu Chr. Michelsens Institutt wskazują w swojej publikacji, że niektóre pożyczki na infrastrukturę przyniosły realne korzyści społeczno-gospodarcze, podczas gdy inne okazały się niezbyt trafione. Część pożyczek wykorzystano także na pokrycie deficytu budżetowego.

Wszystkie te problemy tylko pogłębił koronawirus. Oficjalne prognozy, na które powołuje się Bloomberg, wskazują, że Zambia już niebawem znajdzie się na skraju bankructwa, ponieważ przez pandemię jej gospodarka skurczy się po raz pierwszy o 1998 r.

W trakcie pandemii wiele zadłużonych państw afrykańskich próbuje umorzyć swoje długi. Jednak inwestorzy konsekwentnie odmawiają zgody na restrukturyzację pożyczek w obawie przed niepewnością w dobie koronawirusa.

Zambia to państwo w południowej Afryce, którego gospodarka oparta jest przede wszystkim na eksporcie miedzi. Wpływy z wywozu surowca odpowiadają za 80 proc. dochodów z handlu zagranicznego Zambii.