Będą kolejne podwyżki opłat za wywóz śmieci
Wrocławianie, tak jak reszta kraju, muszą mierzyć się z podwyżkami opłat za gaz, prąd, wodę oraz wyższymi podatkami. Okazuje się jednak, że to nie koniec kłopotów. W górę pójdą również opłaty za wywóz śmieci.
Stolica Dolnego Śląska jest jednym z wyjątków jeżeli chodzi o kwestię śmieci. Miasto nie posiada własnego przedsiębiorstwa do obsługi odpadów i musi korzystać z usług firm zewnętrznych.
Doprowadziło to do problemów. Jak podaje portal money.pl, jeden przetarg na odbiór odpadów komunalnych został już unieważniony przez ratusz.
Miasto powiedziało “nie” wyższym cenom w przetargu
Przyczyną takiej decyzji były propozycje cenowe złożone przez przedsiębiorstwa. Były one wyższe o 200 mln złotych w porównaniu z obecnymi - oznaczałoby to prawie 100 proc. wzrost kosztów.
Na takie coś miasto nie mogło się zgodzić. Efektem jest będący w przygotowaniu drugi przetarg. Na jego zakończenie trzeba będzie jeszcze poczekać kilka miesięcy.
Co zatem czeka wrocławian w przyszłym roku? Duże podwyżki, i według money.pl nie zmieni tego nawet zawieranie przez miasto umów z wolnej ręki.
Podwyżki będą i tak
“Sądny dzień” nastąpi 22 grudnia. Wtedy rada miasta ma głosować nad podwyżkami cen za wywóz śmieci.
Według danych money.pl, obecnie wrocławianie płacą 25,50 zł za segregowane odpady za osobę w gospodarstwie domowym, w którym na osobę przypada co najmniej 27 mkw. W przypadku przegłosowania uchwały przez radę miejską, opłata wzrośnie do 41,24 zł.
W przypadku odpadów niesegregowanych opłata po podwyżkach wyniesie 82,48 zł od osoby. Koszt za 4-osobową rodzinę będzie astronomiczny - 164,96 zł.
Według cytowanej przez money.pl analizy przygotowanej na zlecenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska, polskie gminy więcej wydawały na kwestię śmieciową niż pobierały z tego tytułu opłat. Luka w całym kraju wyniosła blisko 1,5 mld zł.