Zakupy są coraz droższe, jednak nie wszędzie. Jaka jest najtańsza sieć w Polsce?

Lidl daleko w w tyle, Biedronka najtańszą sieciówką w Polsce

Lidl pomimo tego, że [promuje się, jak najtańsza sieć to jednak Biedronka niezmiennie przoduje w zestawieniu najtańszych sieci handlowych w Polsce. W najnowszym badaniu firma ASM Sales Force Agency poddała analizie 40 tych samych produktów w tej samej gramaturze. Biedronka wypada najlepiej spośród wszystkich sieciówek - standardowy koszyk zakupowy kosztuje w portugalskim sklepie 214 zł.

Wielkim przegranym najnowszego rankingu okazuje się właśnie Lidl. Niemiecki sklep figurujący na polskim rynku jako dyskont jest bowiem droższy od wielu hipermarketów. Liczby nie pozostawiają wątpliwości - za zakupy w Auchan trzeba zapłacić 220 zł, w Carrefourze - 222 zł, w Tesco - 231 zł, a w E. Leclerc - 232 zł. Lidl plasuje się dopiero na szóstym miejscu w rankingu sieci handlowych. Standardowy koszyk zakupowy w Lidlu kosztuje aż 233 zł.

Ku zaskoczeniu analityków na samym dole rankingu plasują się sklepy w modelu cash&carry. Dla przykładu za zakupy w Selgrosie trzeba zapłacić 252 zł. Droższe są tylko produkty zakupione na stronie internetowej E-grocery (256 zł).

DZISIAJ W GRZEJE:1. Wchodzi kolejna opłata. Rachunki w górę o 130 zł2.  Widzowie nie mogli uwierzyć, co Szumowski zrobił podczas wywiadu. Tym razem zaskoczył absolutnie wszystkich

Coraz tańsze produkty w Biedronce i Lidlu to wyjątek od niekorzystnej reguły

Poza zwycięstwem w rankingu najtańszych sklepów Biedronka może pochwalić się też coraz niższymi cenami produktów. Wyliczenia wskazują, że sierpniowe zakupy w Biedronce były o 1,4 proc. tańsze niż lipcowe. Dzięki korzystnym, niskim cenom w Biedronce klienci mogli zaoszczędzić 3 zł. Również Lidl oferował tańsze zakupy w sierpniu, jednak obniżka była symboliczna - zaledwie 0,2 proc. Z kolei najwięcej zaoszczędzili klienci Makro (spadek o 5 proc., czyli oszczędności rzędu 12 zł).

To jednak jedyny pozytywny wskaźnik cenowy na polskim rynku. Według analityków zakupy w sieciach handlowych w Polsce są bowiem coraz droższe. Różnica między lipcem a sierpniem wynosi 1 proc., co przekłada się na kwotę 2,21 zł. Prawdziwym rekordzistą okazuje się być Selgros, w którym zakupy podrożały aż o 7 proc. Co drożeje najbardziej? O 6 proc. więcej należy zapłacić za mięso i ryby. Z kolei na najbardziej korzystne ceny mogą liczyć muszą amatorzy słodyczy (cena niższa aż o 7 proc.).