Biedronka szykuje rewolucję i wchodzi w nowy segment rynku. Żabka może się obawiać
Biedronka w nowym mniejszym formacie już niebawem w Polsce. Jak podał portal dlahandlu.pl, gigant na polskim rynku dyskontów postanowił otworzyć sieć "małych Biedronek". Mowa o sklepach ze zmniejszoną powierzchnią, które miałyby zawojować rynek mniejszych punktów sprzedaży. Co ciekawe, Biedronka nie jest pierwszą marką, która postanowiła pójść tą drogą.
Biedronka nie ustępuje konkurencji
Pomysł na to, by stawiać sklepy znacznie mniejsze od tych, na których dotąd opierała swoją działalność sieć, nie jest novum na rynku dyskontów. Format Aldi Local niemiecka sieciówka zaczęła testować w Londynie. Także Lidl, również popularny w Polsce, ruszył z testami koncepcji Lidl Mini w Monachium.
Warto także przypomnieć sklepy Carrefour Express, które są "mniejszymi krewnymi" wielkopowierzchniowych marketów Carrefour. Wszystkie te formaty opierają się na zmniejszeniu powierzchni sklepu, co ma nie tylko pozwolić umieszczać lokale w centrach miast, ale także przyspieszyć zakupy.
"Małe Biedronki" po wakacjach
Małe Biedronki, jak podaje dlahandlu.pl, mają mieć maksymalnie 400 - 500 metrów kwadratowych. Sieć już obecnie posiada około 400 sklepów o powierzchni poniżej 500 metrów kwadratowych i, jak przekonuje Jeronimo Martins, jest zadowolona z ich działania.
Jednak poza tymi informacjami, a także zapowiedzią, że "małe Biedronki" mają ruszyć w liczbie około 50 po wakacjach, trudno uzyskać od władz sieci inne wieści. Zgodnie z informacjami dlahandlu.pl, Jeronimo Martins nie chce zdradzać nic więcej na temat nowego projektu.
