Biedronka znów zaskakuje. Taki dopisek widnieje na paragonach
Jakiś czas temu w sieci zrobiło się głośno o wojnie cenowej Biedronki i Lidla. Tym razem popularna sieć sklepów znowu zaskakuje, drukując na swoich paragonach nietypowy dopisek. To prawdopodobnie kolejne nawiązanie do konkurencji, choć tym razem nie dosłowne. O co dokładnie chodzi?
Wojna cenowa Biedronki i Lidla
Biedronka i Lidl to bez wątpienia dwa najpopularniejsze sklepy spożywcze. Dyskonty bardzo często wprowadzają do swoich ofert atrakcyjne promocje, by zachęcić klientów do zakupów.
Od zawsze sieci konkurowały ze sobą i starały się, by to właśnie u nich było najtaniej. W ostatnim czasie mogliśmy obserwować narastający konflikt pomiędzy Biedronką a Lidlem. Sklepy nieustannie przekonywały, że są tańsze od konkurencji.
Urzędy skarbowe zaskakują. Chodzi o zwrot podatkuNietypowe SMS-y od Biedronki
Jakiś czas temu klienci Biedronki zaczęli otrzymywać dość nietypowe SMS-y. W tych wiadomościach sieć zapewniała, że w Lidlu jest drożej i porównywała ceny niektórych produktów. Lidl nie pozostał dłużny i w odpowiedzi na ten zaskakujący krok Biedronki zapewnił, że SMS-y wprowadzają konsumentów w błąd. Teraz jeden z czytelników “Faktu” zgłosił się do redakcji dziennika z niecodziennym szczegółem, który znalazł na paragonie podczas zakupów w popularnej sieci.
Biedronka znów zaskakuje. Oto co pojawiło się na paragonach
Biedronka na swoich paragonach umieszcza specjalne reklamy, które mają na celu podkreślenie, że to właśnie ta sieć jest najtańsza. Pan Tomasz wybrał się na zakupy, a to, co przeczytał na paragonie, wprawiło go w niemałe zaskoczenie.
Tańsza niż nasza droga konkurencja - czytamy na paragonie, którego zdjęcie przesłał pan Tomasz do redakcji “Faktu”.
Jak się okazuje, identyczny dopisek możemy przeczytać w najnowszej gazetce promocyjnej Biedronki. Tym razem nie użyto nazwy konkurencyjnego sklepu, choć w obliczu ostatnich wydarzeń nie trudno się domyślić, że mowa tu o Lidlu.