Bony do Biedronki na 1500 zł. Klienci sklepów mogą spodziewać się tylko problemów
Niedawno Lidl ogłosił loterię, w której nagradza klientów, którzy wezmą udział w specjalnej ankiecie. Teraz pojawiło się coś zupełnie nowego w Biedronce. Sieć zupełnie za darmo rozdaje bony o wartości 1500 zł. Brzmi niewiarygodnie? Bo tak jest. Klienci mogą stracić znacznie więcej niż obiecuje “akcja promocyjna”.
Uwaga na loterię Biedronki
Lidl uruchomił ankietę, w której można ocenić wybrany sklep sieci. W podziękowaniu za udział w badaniu można wziąć udział w loterii, w której do wygrania są bony na zakupy w marketach marki. W puli co tydzień znajdzie się 10 kuponów po 100 zł oraz raz w miesiącu jeden o wartości 5 tysięcy złotych.
Dwie największe sieci handlowe w Polsce ostro ze sobą konkurują, więc już nikogo nie dziwi kiedy podejmują podobne akcje promocyjne. Zdaje się, że Biedronka nie chce być gorsza od Lidla i też wystartowała ze swoją loterią. Zasady udziału są bardzo proste, a wygrana w wysokości 1500 zł na zakupy może kusić. Jednak zamiast zostać szczęśliwym wybrańcem, można narobić sobie uciążliwych kłopotów.
Wiadomość o loterii Biedronki? Spodziewaj się najgorszego
Wszystko wygląda bardzo wiarygodnie, a jednak obietnica bonów do wykorzystania w sklepach sieci Biedronka o wartości 1500 zł nie jest kampanią Jeronimo Martins Polska, ale oszustów, którzy podszywają się pod markę.
Mamy tutaj do czynienia z kolejnym scamem. To forma oszustwa, która polega na wzbudzeniu zaufania w odbiorcy. Za pośrednictwem bardzo wiarygodnych środków usypiają czujność swoich ofiar i nakłaniają je do przekazania swoich danych osobowych lub środków pieniężnych. Najczęściej scam występuje w następujących formach:
- oferty produktów w bardzo niskich cenach;
- niespodziewane nagrody bez udziału w konkursach;
- oferta spadku, który można otrzymać od nieznanej osoby;
- prośby o wsparcie dla biednych rodzin.
Na tego typu formy wyłudzania wrażliwych danych lub pieniędzy najczęściej nabierają się osoby starsze, jednakże oszuści nabrali już wprawy i konstruują swoje kampanie tak, aby rozpoznanie nieuczciwych praktyk było coraz trudniejsze, nawet dla tych, którzy są bardziej świadomi zasad działania takich mechanizmów.
Tym razem chcą złapać ofiary na loterię Biedronki. Sieć nie prowadzi takiej akcji. Jak rozpoznać oszustwo i jak się przed nim bronić?
Tak chcą oszukać klientów Biedronki
Klienci Biedronki mogą otrzymać wiadomość e-mail informującą o tym, że mogą wygrać w promocyjnej loterii. Aby to zrobić, wystarczy kliknąć zamieszczony w emailu link i wypełnić formularz. Następnie strona w celu “identyfikacji tożsamości” prosi o podanie takich danych jak: imię, nazwisko, adres mailowy, numer telefonu oraz miejsce zamieszkania. W zamian można otrzymać unikalny kod bonu, który należy pokazać przy kasie i wtedy nalicza się gigantyczna zniżka w wysokości 1500 zł.
Link przekierowuje na stronę, która wygląda bardzo wiarygodnie. Jest na niej zamieszczone logo sieci, cała identyfikacja wizualna łącznie z czcionkami i kolorystyką również się zgadza. Tyle że ta strona jest fałszywa, a żadne bony nie istnieją. Jakie konsekwencje mogą spotkać osoby, które dały się oszukać i podały swoje dane?
Należy się spodziewać zalewu spamu. Podane dane mogły trafić do baz marketingowych, które będą zarówno w postaci wiadomości mailowych, jak i SMS wysyłać różne, niechciane oferty. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że część z nich będzie fałszywa, zaprojektowana, aby wyłudzać pieniądze.
Co robić, aby nie dać się nabrać na podobne ataki oszustów? Po pierwsze, nie należy klikać linków pochodzących od nieznanych nadawców. Dobrze sprawdzić adres strony, gdyż może się nieznacznie różnić od oryginalnego. Nieprawidłowości można doszukać się już w treści podejrzanych wiadomości, alarmująca może być niewłaściwa składnia lub nietypowe zwroty. Dobrze weryfikować informacje zawarte w wiadomościach e-mail na oficjalnych stronach firm. To drobne, wręcz profilaktyczne działania, ale mogą ustrzec przed poważniejszymi konsekwencjami.
