Zakończyło się spotkanie Tuska i Johnsona na szczycie G7 w sprawie brexitu
Spotkanie w Biarritz komentowały dwa źródła, o czym pisze PAP, z czego jedno zbliżone było do władzy w Londynie, a drugie do Brukseli.
Z doniesień pierwszego wynika, że Johnson zapowiedział brexit do 31 października niezależnie od stanu rozmów. Źródło dodało jednak, że Johnson chce opuścić Unię z porozumieniem, dlatego ma nadzieję na jego wspólne wypracowanie. Premier z Londynu kategorycznie zapowiada jednak, że w celu porozumienia Bruksela musi ustąpić z backstopem, czyli żądaniem zachowania otwartej granicy pomiędzy Irlandią i Irlandią Północną. Johnson nazywa to działaniami "antydemokratycznymi".
Z kolei drugie źródło zbliżone do Brukseli odpowiedziało, że liderzy nie doszli do żadnych konkretnych wniosków, a dzisiejsza rozmowa nie była przełomowa.
Londyn targuje się o brexit
Brytyjski Sky News twierdzi za to, że Johnson zamierzał dzisiaj powiedzieć Tuskowi, że w przypadku twardego brexitu Wielka Brytania zapłaci jedynie 9 mld funtów, a nie 39 mld zobowiązań wobec brukselskiego budżetu. Źródło unijne nie potwierdza jednak tej informacji.