Chiny mają imponujący plan atomowy. Dają sobie tylko 15 lat
Chiny mają zamiar tylko w ciągu 15 lat postawić aż 150 reaktorów jądrowych. Liczby ta jest o tyle przerażająca, że tyle reaktorów postawiono na całym świecie w 35 lat, wynika z informacji Polskiego Instytutu Ekonomicznego, o czym pisze forsal.pl.
Krajem produkującym najwięcej energii z atomu są obecnie Stany Zjednoczone, gdzie działa obecnie 97 reaktorów jądrowych. Drugie miejsce należy do Francji (61), a na trzecim miejscu mamy Chiny z 50 reaktorami - pisze PIE powołując się na Międzynarodową Agencję Energii Odnawialnej IRENA.
Chiny się spieszą i chcą zaoszczędzić
Biorąc pod uwagę tempo, w jakim Państwo Środka chce postawić reaktory jądrowe wydaje się mocno niepokojący. 20 lat temu w Chinach energia jądrowa dopiero raczkowała, teraz Chińczycy planują postawić w 15 lat 150 reaktorów, na co planują wydać ok. 450 mld dolarów, co czyni ich koszt aż śmiesznie niskim.
Z obliczeń ekspertów z PIE wynika, że jeden chiński reaktor ma być zrealizowany za jedną trzecią kosztów reaktora ze Stanów Zjednoczonych lub Francji.
Nie tylko Chiny budują taniej
Eksperci uznali także, że inwestycje chińskie i rosyjskie są bardziej atrakcyjne ekonomicznie z powodu niższej stopy dyskonta. Podczas gdy w świecie zachodnim jest to ok. 10 proc, w przypadku projektów rosyjskich i chińskich jest to ok. 1,4 proc.
O sprzedanie Polsce odpowiednich technologii do budowy elektrowni jądrowych walczy wiele państw. Najmocniej rywalizuje Francja i Korea Południowa. Eksperci uznają jednak, ze najbardziej opłaca się budować na technologiach chińskich albo rosyjskich, ale to raczej nie spotka się z akceptacją społeczną.