Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Możemy stracić miliardy euro. Minister do dymisji?
Przemysław Terlecki
Przemysław Terlecki 02.07.2019 02:00

Możemy stracić miliardy euro. Minister do dymisji?

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

Czyste Powietrze to program dotowany z Unii Europejskiej, który ma przyczynić się do spadku emisji szkodliwych gazów cieplarnianych. W jego ramach ze wspólnoty płyną do Polski pieniądze, które przeznaczone mają zostać na wymianę 4 mln pieców na węgiel i docieplenie odpowiednich budynków. Okazuje się, że przez działania polskich władz, pieniądze z programu mogą przepaść na dobre.

Wszystko za sprawą opieszałości i braku wprowadzenia reform w programie, który działa zdecydowanie zbyt wolno. Zdaniem ekspertów z Komisji Europejskiej w ciągu roku powinno zostać podpisanych 400 tys. umów na wymianę pieców. Tymczasem w ciągu 10 miesięcy podpisano ich zaledwie 13,5 tys., co jest dowodem na ogromną nieudolność strony polskiej w prowadzeniu tego programu.

Czyste Powietrze dla Polski do kosza?

Cierpliwość do polskich władz miała się już wyczerpać wśród władz europejskich. W poniedziałek Gazeta Wyborcza donosiła, że według nieoficjalnych wypowiedzi osób z Komisji Europejskiej "skończyła się cierpliwość, bo od pół roku strona polska nie podejmowała żadnych decyzji niezbędnych dla reformy programu". KE nie może zrozumieć, jakim cudem w kraju, w którym przez zanieczyszczone powietrze umiera rocznie 70 tys. osób i leży 2/3 najbardziej zanieczyszczonych pod tym względem miast, władza wykazuje się taką ociężałością w reformowaniu programu.

Stąd też władze europejskie miały zadecydować w kuluarach, że pieniądze dla Polski na Czyste Powietrze nie trafią do naszego kraju. Gazeta Wyborcza podaje także, iż odwołano spotkanie Komitetu Sterującego, które miało mieć miejsce 4 lipca. Komitet ten to instytucja, która zajmuje się koordynacją działania programu w Polsce. Program zaś był planowany na 10 lat, a jego całkowita wartość to 35 mld euro.

Minister do odwołania?

Z wiadomych przyczyn o nieodpowiednie działanie programu oskarżany jest minister środowiska, Henryk Kowalczyk. Stąd też opozycja wystosowała pod jego adresem ultimatum. To przedstawiła Agnieszka Pomaska z Platformy Obywatelskiej, która zapowiedziała, że rząd ma 24 godziny na podjęcie działań, które wyciągną Polskę z trudnej sytuacji i pozwolą na odzyskanie przychylności Komisji Europejskiej.

Dajemy premierowi i ministrowi Kowalczykowi 24 godziny, żeby podjął w tej sprawie stanowcze decyzje. Jeśli to się nie stanie, to jutro rano składamy wniosek o odwołanie ministra środowiska - poinformowała Pomaska.