Dino wyprzedza Biedronkę i Lidla. 81 nowych sklepów w pół roku
Dino rośnie w oczach. Sieciówka pochodząca z Wielkopolski w ciągu 6 miesięcy od początku 2019 roku otworzyła 81 nowych lokali. Dzięki temu z ostatnim dniem czerwca Dino liczyło w sumie 1056 sklepów. Rok 2018 sieć zakończyła z wynikiem 975, a na koniec czerwca 2018 roku lokali pod szyldem Dino było 849. Trzeba więc przyznać, że ta dynamika robi wrażenie.
Liczba sklepów ma oczywiście przełożenie także na powierzchnię całkowitą należącą do Dino. Jak podaje portal DlaHandlu.pl rok temu sieć dysponowała powierzchnią 324,9 tys. metrów kwadratowych, obecnie to już jednak 407,7 tys. metrów kwadratowych. Apetyt na rozwój jest więc ogromny.
Dino rośnie i dystansuje konkurencję
Wynik Dino wywołuje jeszcze większy szok, jeśli spojrzeć na dokonania największej konkurencji Dino, czyli Biedronki, Lidla i Kauflanda. Ta pierwsza w ciągu pierwszej połowy 2019 roku otworzyła 10 sklepów. Lepiej poszło to Lidlowi, który uruchomił 18 nowych punktów sprzedaży. Kaufland poszerzył sieć o jedynie 4 lokale, a inny polski podmiot - Polomarket - otworzył 3 nowe sklepy. To jednak wciąż lepsze wyniki niż Tesco, które zamknęło aż 36 sklepów.
Biedronce, która dzieli i rządzi na rynku marketów, rośnie więc coraz silniejsza konkurencja. Tylko w zeszłym roku klienci w Dino zostawili aż 5,8 mld złotych. Oczywiście to wciąż znacznie mniej niż w przypadku Biedronki, która może poszczycić się liczbą sklepów na poziomie niemalże 3,8 tysięcy. Jednakże fakt, że na rynku, który wydawał się przez portugalską markę zabetonowany, tak dynamiczny wzrost Dino może szokować.