Dodatek węglowy w 2023? Jest odpowiedź ministerstwa
Zbliża się sezon grzewczy. Wielu Polaków nurtuje, czy i w tym roku będą przysługiwać dopłaty do węgla. Niedawno ten temat poruszyła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Dodatek węglowy
Dodatek węglowy w zeszłym roku przysługiwał gospodarstwom domowym, w których głównym źródłem ogrzewania był węgiel. Celem wprowadzenia świadczenia było wsparcie gospodarstw domowych i zapewnienie pokrycia części kosztów wynikających ze wzrostu cen na rynku energii, w tym kosztów opału. Przypomnijmy, że od 2021 roku węgiel podrożał nawet o 400 proc. z poziomu 800-1000 zł za tonę do nawet 3000-4000 zł.
Dodatek węglowy wynosił 3 000 zł, było to jednorazowe świadczenie. Wnioski można było składać do 30 listopada 2022 roku. Pieniądze można było przeznaczyć na dowolny cel, niekoniecznie na zakup węgla.
Palisz w kominku, możesz łamać prawo. Kary idą w tysiące złotychWęgla nie zabraknie
Ostatnio głos w sprawie dodatku węglowego zabrała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Szefowa resortu przyznała, że węgla nie zabraknie.
- W tym roku węgla nie zabraknie ani dla gospodarstw domowych, ani dla ciepłowni, ani dla energetyki. Są zapasy z ubiegłego roku. Jest dużo węgla polskiego jeszcze z ubiegłego sezonu, jest też importowany, otworzył się rynek prywatny – uspokajała Anna Moskwa w internetowej części programu „Gość Radia ZET”.
Na razie nie ma również planów wypłacenia dodatku na kolejny sezon grzewczy.
- Nie planujemy dodatku węglowego, bo ceny węgla się stabilizują. Dodała jednak, że rząd zawsze podchodzi do sprawy „z otwartością i obserwacją”. - Gdyby doszło do jakichś zaburzeń na rynku - będziemy interweniować. Na dziś rynek się stabilizuje – zapewniła Anna Moskwa.
Obecne ceny węgla
Na razie ponowna wypłata dodatku węglowego jest mało prawdopodobna. Obecnie ceny węgla i ekogroszku spadły poniżej 2 tys. zł/tonę, nawet wliczając koszt transportu.