Duża grupa seniorów może otrzymać dodatkowe emerytury
Nowy projekt obywatelski zakłada, że wdowie lub wdowcowi pobierającemu świadczenie emerytalne przysługiwałoby dodatkowo 50% emerytury zmarłego małżonka lub świadczenie po małżonku plus 50% swojej emerytury – podaje InteriaBiznes.
Wdowie emerytury - nowy projekt
Projekt ten zostanie zaprezentowany w połowie tego miesiąca.
Następnym krokiem będzie zatwierdzenie komitetu przez marszałek Sejmu – Elżbietę Witek. Gdy to się stanie, komitet będzie miał czas na zebranie 100 000 podpisów do końca marca 2022 roku.
- Zaplanowaliśmy, że 15 lub 16 grudnia zgłosimy pierwszy tysiąc podpisów i dokumenty potrzebne do rejestracji komitetu. Wówczas pani marszałek Witek do końca roku powinna wydać decyzję w sprawie zatwierdzenia komitetu i w tej sytuacji do końca marca będziemy mieli czas na zebranie wymaganych 100 tys. podpisów – przekazał Arkadiusz Iwaniak, poseł Nowej Lewicy i pełnomocnik obywatelskiego komitetu, w wywiadzie dla Interii.
Dodał, że następnie marszałek będzie mieć trzy miesiące, by poddać projekt pod obrady Sejmu oraz.
Poseł powiedział również, że w 2015 roku PO i duża część PSL głosowała przeciw podobnemu projektowi, który wówczas składała Anna Bańkowska.
"Gospodarstwa domowe emeryckie cechują się dość dobrą sytuacją gdy tworzą je dwie osoby. Jednak gdy jedna odchodzi z tego świata druga pozostaje z dość zbliżonym poziomem wydatków, jednak tylko jednym świadczeniem. Sytuacja nasiliła się w czasie pandemii i jej konsekwencje są dzisiaj dostrzegalne. Dlatego aby rozwiązywać realne problemy zamiast 13tej i 14tej emerytury bardziej zasadnym jest stworzenie wsparcia dla wdów i wdowców." - przekazał w wypowiedzi dla BiznesInfo dr Antoni Kolek, Prezes Zarządu Instytutu Emerytalnego Sp. z o.o. - Propozycja lewicy wydaje się być bardzo hojna i być może trudna do udźwignięcia, jednak jest to rozwiązanie odpowiadające na problem i skierowane do grupy, która takiego wsparcia potrzebuje. Odrębne pytanie brzmi dlaczego taki problem społeczny musi być rozwiązywany jako inicjatywa obywatelska i dlaczego władze nie chcą same wyjść z inicjatywą zmian prawa - dodał dr Kolek.