Duże zmiany od stycznia. Zapomnisz o tym obowiązku, zapłacisz 8500 zł kary
Ubezpieczenie OC jest znane wszystkim kierowcom. Nie dla wszystkich polisa będzie niska, jednak koszty ubezpieczenia zawsze pozostaną znacznie niższe od tych, z którymi będzie trzeba się liczyć w razie wypadku. A mimo to wielu kierowców wciąż unika tego ,,przykrego obowiązku”.
Czym dokładnie jest OC i dlaczego warto je mieć?
OC to rzecz jasna obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, bez którego nie wolno nam wyjechać na drogę, czego pilnuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Jest to zresztą nie tylko nielegalne, ale również absolutnie nieopłacalne — podczas gdy średni koszt polisy OC wynosi około 500 zł, na likwidację szkody należy przeznaczyć kilka, kilkanaście, a czasem i kilkaset tysięcy! Dodatkowym kosztem, z którym muszą się liczyć ci kierowcy, którzy z OC postanowili zrezygnować, jest oczywiście kara — i to wcale nie mała.
Kara za brak OC w 2024
Kary dla kierowców nigdy nie były niskie, a od 1 stycznia część z nich poszła w górę w związku ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia. Podczas gdy do końca 2023 roku opłata wynosiła 7020 zł, dzisiaj to już prawie 8500 zł! Ile dokładnie dodatkowej gotówki powinni przygotować kierowcy, którzy postanowili unikać opłat za ubezpieczenie? Najmniej zapłacą oczywiście właściciele motocykli i motorowerów. W tym przypadku kara wynosi od 280 zł (jeśli ubezpieczenie wygasło maksymalnie 3 dni temu) do 1400 zł (jeśli ubezpieczenie wygasło ponad 14 dni temu). Maksymalnie 8500 zł zapłacą natomiast kierowcy aut osobowych. Jeśli ubezpieczenie wygasło do 3 dni temu, mogą liczyć na karę ,,zaledwie” 1700 zł. Najwyższą karę przewidziano natomiast dla właścicieli samochodów ciężarowych; od 2550 zł (do 3 dni od wygaśnięcia ubezpieczenia) do aż 12730 zł (powyżej 14 dni).
Zobacz też: Od 1 stycznia 2024 roku ten podatek pójdzie w górę. Znamy konkretne stawki
Dziś kończy mi się OC — co robić?
Odpowiedź jest bardzo prosta, choć niekoniecznie przyjemna: natychmiast zawrzeć nową umowę z ubezpieczycielem, jeśli poprzednia nie zostanie automatycznie przedłużona. Niestety, aby otrzymać karę w razie kontroli, wystarczy jeden dzień zwłoki; nawet jeśli w dniu kontroli będziemy mieć aktywne OC, wciąż zapłacimy nawet za ten jeden dzień przerwy. Należy jednak pamiętać, że dotyczy to jedynie obecnego roku. Za 2023 rok kary już nie dostaniemy! Nie oznacza to jednak, że osoby, które jeździły bez OC w poprzednim roku, mogą odetchnąć z ulgą. Zawiadomienie o przeprowadzonej kontroli może dotrzeć do właściciela pojazdu nawet po kilku miesiącach, a wtedy nie pozostanie nam nic innego, jak karę zapłacić. Dlatego wraz z noworocznymi życzeniami przypominamy stare przysłowie: przezorny zawsze ubezpieczony!
źródło: Interia.pl