EasyJet wraca na europejskie niebo. Loty z Polski dalej mocno ograniczone
EasyJet poinformował, że od 1 lipca wznawia loty. Brytyjskie linie lotnicze podają, że pierwsze loty do Paryża, Mediolanu i Barcelony ruszą już za tydzień. Linie poinformowały także, że wypuściły na rynek swoje akcje, dzięki czemu udało im się pozyskać fundusze na dalszą działalność w rzeczywistości pandemii COVID-19. Przewoźnika zapewnia, że jest gotowy na "różne scenariusze ożywienia".
EasyJet wraca na niebo
EasyJet wznowił w zeszłym tygodniu część głównych połączeń krajowych w Wielkiej Brytanii. Jak zapowiada przewoźnik, od pierwszego lipca wraca ze swoimi hitowymi trasami, zaś 1 sierpnia przyniesie ponownie uruchomienie aż 75% dotychczasowych tras. Czy znajdują się tam loty z i do Polski? Przypatrujemy się planom przewoźnika na nadchodzący sezon jesienny. EasyJet poinformował, że dzięki sprzedaży części akcji udało mu się pozyskać 520 milionów dolarów. Kwota ta zabezpieczy przewoźnika na najbliższe miesiące, które ze względu na wprowadzone restrykcje nie będą należały do najbardziej dochodowych. Kapitał ma pozwolić zachować finansową płynność, a także przetrwać kolejne miesiące, gdyby się okazało, że maszyny z jakiegoś powodu - na przykład kolejnej fali epidemii - znów zostały uziemione, dowiadujemy się z komunikatu podanego przez Polską Agencję Prasową.
EasyJest - samoloty wracają, pracownicy nie
EasyJet pod koniec maja poinformował o przeprowadzeniu restrukturyzacji. Plany zakładały zwolnienie 30% personelu, czyli aż 4,5 tysiąca pracowników. W ramach poszukiwania oszczędności ograniczona miała być także flota samolotów. Jak podaje portal Propety News, w sprawach zwolnień miały być prowadzone konsultacje z pracownikami na wszystkich 8 europejskich rynkach, gdzie operowały tanie linie lotnicze.
W 2021 EasyJet miał dysponować flotą ponad 350 maszyn. Plany były kreślone jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa. Jak się okazało, są one mocno przeszacowane. Linia planuje pozbyć się 50 maszyn ze swoich hangarów. Linia zakłada, że loty, które wykona od lipca do końca września będą stanowiły zaledwie 30% tego co udało się "wylatać" w 2019 roku. Prognozy nie są także optymistyczne, EasyJest szacuje, że powrót do normalności nastąpi dopiero w 2023 roku.
Przewoźnik powoli wraca także i nad polskie niebo. Od połowy lipca polecimy do Wielkiej Brytanii. Na Francję, Włochy i Szwajcarię należy poczekać aż do września. Obecnie w Polsce przewoźnik operuje jedynie z krakowskiego lotniska na Balicach.
