Może zabraknąć pieniędzy na niektóre świadczenia emerytalne? GUS przedstawił bardzo niepokojące dane
Emerytura problemem dla budżetu państwa?
Emerytura i renta to świadczenia, na które wydano 201 mld zł w 2016 r. Biorąc pod uwagę, że od tamtych wyliczeń minęły cztery lata, a naszym krajem zawładnęła pandemia koronawirusa, to wydatki na zapomogi z całą pewnością wzrosną.
Potwierdzają to najnowsze wyliczenia opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny, zgodnie z którymi wydatki na emerytury i renty w marcu wzrosły w porównaniu z lutym o 1 mld zł - z 20,8 do 21,8 mld zł.
Antoni Kolek, szef Instytutu Emerytalnego prognozuje, że „całym 2020 r. na emerytury i renty państwo wyda nawet 260 mld, czyli aż o 14 mld zł więcej niż w 2019 r.”.
Przejście na emeryturę częstym rozwiązaniem w czasie pandemii
Tylko w marcu 2020 r. na emeryturę lub rentę przeszło aż 80 tys. Polaków – prawie o dwa razy więcej niż w lutym. Dlaczego? Jednym z powodów może być chęć zapewnienia sobie jakiegokolwiek przychodu wobec masowej redukcji zatrudnienia w wielu firmach.
W marcu emerytury i renty pobierało łącznie 8 mln 258 tys. rodaków (bez rolników), miesiąc wcześniej było ich 8 mln 210 tys. – informuje Gazeta Wyborcza.
Więcej emerytów, większe wydatki
Tak duże wydatki przysporzą wiele problemów dla budżetu państwa. Obniżenie wieku emerytalnego w ciągu pięciu lat będzie kosztowało 55 mld zł. Wcześniejsze przechodzenie na emeryturę jest możliwe od października 2017 r., kiedy to ekipa rządząca obniżyła wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Co więcej, pandemia wywołała ogromne spadki na giełdzie, w wyniku czego rząd odłożył likwidację otwartych funduszy emerytalnych. Przez taką decyzję nie wzbogaci się o przewidywane w aktualnym budżecie 19 mld zł z tytułu opłaty przekształceniowej po likwidacji OFE.
Czy trzynastki i czternastki są zagrożone?
Wobec zdecydowanego wzrostu liczby emerytów wątpliwości budzi kontynuowanie wypłacania dodatkowych świadczeń – tzw. „trzynastek” i „czternastek”. Premier Mateusz Morawiecki uspokaja opinię publiczną zapewniając, że nie ma na razie w planach wstrzymywania procedury wypłacania nadprogramowych emerytur.
Tym bardziej, że ZUS już kończy wysyłanie tegorocznych „trzynastek”, których wysokość to 1,3 tys. zł brutto. Dodatkowe świadczenie trafi do ok. 9 mln seniorów z różnych grup – emerytów, rencistów, osób na świadczeniach przedemerytalnych z ZUS, KRUS i Zakładów Emerytalnych MON i MSWiA.
Koszt całego przedsięwzięcia jest szacowany na ok. 12 mld zł.
