W budżecie nie ma jednak miejsca na 13. emeryturę, pomimo zapewnień Morawieckiego
Emerytury Plus nie będzie? W budżecie na 2020 r. nie ma słowa o Trzynastce
Emerytura Plus, czyli tzw. 13. emeryturą, mimo zapowiedzi rządu PiS, w projekcie budżetu nie została ona uwzględniona, jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Jeszcze w środę rzecznik rządu Piotr Müller deklarował, że wszystkie elementy “Piątki Kaczyńskiego” - 500 plus czy właśnie Trzynastka, są wpisane do budżetu na 2020 rok. Z kolei premier Morawiecki w rozmowie z ’’Super Expressem’’ w sierpniu mówił, że w zależności od sytuacji budżetowej rząd będzie przeznaczać więcej środków na Emeryturę plus lub na waloryzację kwotową. W projekcie ustawy budżetowej nie ma jednak punktu, który odnosiłby się do 13. emerytury. PiS teraz próbuje ratować sytuację mówiąc, że wprowadzą ją, jeśli wygrają wybory.
Trzynastka przeszkodą na drodze do budżetu bez deficytu
Prowadząc kampanię wyborczą Mateusz Morawiecki deklarował, że rząd stworzy projekt ustawy budżetowej na 2020 rok bez deficytu budżetowego. Byłby to pierwszy taki budżet od 30 lat. Oczywiście zamysł ten mógłby dojść do skutku tylko przez wzrost przychodów z podatków.
Wypłaty 13. emerytury byłyby zbyt dużym obciążeniem dla ambitnego planu Morawieckiego. Trzynastka to koszt dla państwa w wysokości 10 mld zł, jak pisze “DGP”. Decydując się na realizację programu Emerytura Plus PiS nie ucieknie od deficytu.
Trzynasta emerytura wypłacana była na początku kwietnia tego roku. Dodatkowe świadczenie otrzymały osoby pobierające: emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych.