2021 rokiem zmian w wieku emerytalnym? Czy doczekamy w końcu emerytur stażowych?
Z tego artykułu dowiesz się:
Na czym polegałaby emerytury stażowe
Jak próbowano przypomnieć prezydentowi o obietnicy
Jakie jeszcze zmiany czekają emerytury w 2021 roku
Andrzej Duda obiecał emerytury stażowe
Emerytury stażowe zgodnie z zapowiadanym projektem ustawy, pozwoliłyby przejść na państwowe świadczenie po 35 latach stażu pracy w przypadku kobiet i 40 latach w przypadku mężczyzn. W takich sytuacjach wiek emerytalny nie miałby znaczenia, istotne byłyby jedynie lata pracy.
Wprowadzenie takiego systemu było jedną z obietnic Andrzeja Dudy, który zadeklarował złożenie projektu prezydenckiej ustawy. Problem w tym, że od wyborów prezydenckich minęło pół roku, a temat kompletnie ucichł.
Przez ten czas, gdy prezydent wydawał się kompletnie zapomnieć o swojej obietnicy, opracowano obywatelski projekt emerytur stażowych. W jego sprawie złożono nawet petycję do prezydenta. Na razie nic jednak nie zapowiada, żeby ustawa trafiła do Sejmu.
Związki zawodowe apelują o emerytury stażowe
Pomysł emerytur stażowych został poparty przez NSZZ Solidarność. Związek zawodowy naciska na prezydenta i apeluje, aby kapitał zgromadzone na koncie emeryta stażowego pozwalał na wypłatę przynajmniej 120 proc. obowiązującej, najniższej emerytury.
Obawy nie są bezpodstawne, zgodnie z obecnymi przelicznikami, emeryci stażowi mieliby głodowe emerytury. Najniższa wyniosłaby 1440 zł, otrzymałaby ją kobieta, która przepracowała 35 lat, bądź mężczyzna z 40-letnim stażem pracy.
Biorąc jednak pod uwagę fakt, że w marcu najniższa emerytura ma wzrosnąć do 1300 zł, oraz dojdzie do tego waloryzacja, świadczenie z emerytury stażowej byłoby nieco wyższe. Wyniosłoby dokładnie 1560 zł.
Emerytury stażowe byłyby jedynie uzupełnieniem obecnego systemu. Argumentem za ich wprowadzeniem jest sytuacja osób, które pracowały już w młodym wieku. W efekcie w momencie osiągania progu emerytalnego mogą mieć staż pracy bliższy 50 niż 40 lat.
Zmiany w emeryturach w 2021 roku
To jednak niejedyne zmiany dotyczące emerytur, jakie mogą nas czekać w 2021 roku. Rząd nie skończył prac nad likwidacją OFE. Docelowo pieniądze z systemu miały trafić na prywatne indywidualne konta emerytalne w czerwcu 2021 roku. Wciąż jest to możliwe, ale zależne od tego jak szybko będzie pracował rząd.
Ponadto można spodziewać się dosyć wysokiej waloryzacji w tym roku, ze względu na wskaźniki inflacji. Niemal pewne są za to kolejne wypłaty trzynastych emerytur, a nawet czternastych (które dostaną jedynie najbiedniejsi świadczeniobiorcy).
Rząd obiecał również pracę nad usunięciem "pułapki" w systemie w postaci niekorzystnego wyliczenia dla przechodzących na emeryturę w czerwcu. Nie wiadomo jeszcze w jaki sposób ten problem zostanie rozwiązany.