Europa szuka na świecie węgla po embargu na rosyjskie. Naprzeciw oczekiwaniom wychodzi Botswana
Botswana zamierza wyjść naprzeciw oczekiwaniom Europy, która zaczęła pośpiesznie szukać alternatyw dla węgla sprowadzanego z Rosji. Afrykański kraj planuje szybko zacząć eksportować surowiec do zainteresowanych krajów Unii Europejskiej.
We wtorek w wywiadzie udzielonym dla agencji Reutersa prezydent Botswany Mokgweetsi Masisi przyznał, że z powodu konfliktu na Ukrainie, w wyniku którego Komisja Europejska nałożyła sankcje na rosyjskie surowce, Botswana została zalana zapytaniami o węgiel kamienny ze strony Europejczyków. Afryka ma więc okazję zaspokoić część europejskiego zapotrzebowania na węgiel.
Nie tylko Australia, ale także Botswana może sprzedawać węgiel Europie
Do wypełnienia luki po rosyjskich surowcach szykuje się zasobna w wiele złóż Australia. Jednak Canberra spogląda przede wszystkim na region Pacyfiku, gdzie duże zapotrzebowanie na gaz ziemny w formie LNG i węgiel kamienny zgłosiła już Korea Południowa i Japonia. Prezydent Masisi przyznał z kolei, że zapytania przychodzą zarówno od europejskich rządów jak i sektora prywatnego
Azjatyckie potęgi gospodarcze są jednymi ze światowych liderów pozyskiwania energii z węgla. W najnowszym rankingu Ember (2020 r.) Japonia zajęła 4. miejsce na świecie pod względem energii wyprodukowanej z węgla, a Korea Południowa uplasowała się na 5. pozycji.
W Europie węgla zużywa się dużo mniej niż w przypadku krajów azjatyckich. W rankingu 25 państw zużywających najwięcej węgla znalazły się 3 państwa z Unii Europejskiej: Niemcy (11. pozycja), Polska (13. pozycja) i Czechy (21. pozycja), wszystkie kraje zanotowały także spadek względem poprzedniego rankingu.
Botswana może wysłać 50 tys. ton węgla do Europy
Gaborone zakłada, że Botswana będzie w stanie wysłać do Europy do 50 tys. ton węgla miesięcznie. Do intensyfikacji eksportu węgla Botswanę skłania także rosnąca cena surowca na światowych rynkach.
W ubiegłym tygodniu portal allAfrica.com podał, że Botswana dogadała się już z Mozambikiem w sprawie eksportu węgla przez port w Maputo. Z portu w stolicy Mozambiku ma wypływać w świat 32 tys. ton botswańskiego węgla miesięcznie.