Raport ws. ogrzewania domów. Nie jest ekologicznie
Ogrzewanie domów, mimo licznych kampanii informacyjnych, dla wielu Polaków pozostaje drażliwym tematem. Nowe badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) ujawniły, że aż siedem procent rodzin zamieszkujących jednorodzinne budynki pali w piecach śmieciami. Nierzadko jako środek opałowy wykorzystuje się też paliwa kiepskiej jakości.
Ogrzewanie domów poważnym problemem ekologicznym
Badanie PIE wskazuje, że aż 25 proc. gospodarstw domowych deklaruje korzystanie z paliw złej jakości w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Grupa ta wykorzystywała do ogrzania domów miał węglowy, drewno i biomasę. W ubiegłych pięciu latach podobne wybory podejmowało aż 29 proc. uczestników badania.
85 proc. palących śmieciami stanowią Polacy żyjący w budynkach jednorodzinnych zlokalizowanych na wsiach lub w małych miastach poniżej 20 tys. mieszkańców. Nie jest to zaskakujący wniosek — w dużych miastach często korzysta się m.in. z ciepła sieciowego, co zmniejsza ryzyko wykorzystania nieekologicznych paliw. Według PIE śmieci trafiały przede wszystkim do pieców gospodarstw domowych obarczonych problemem ubóstwa. Aż 94 proc. z nich nie ma dostępu do ciepłej wody, 91 proc. — do centralnego ogrzewania, a 64 proc. — do sieci gazowej.
Action idzie na całość. Termin mija we wtorek, klienci będą wyrywać sobie towar z rąkOgrzewanie domów. Problem wychłodzonych budynków
Dużym wyzwaniem były warunki termiczne - 46 proc. palących śmieciami mieszkało w domu, który nie był poprawnie ocieplony, a 54 proc. korzystało z uzupełniających źródeł ogrzewania — informuje PIE.
Eksperci wskazali, że "w całej populacji dostęp do ciepłej wody z sieci redukował szansę palenia paliwami gorszej jakości aż trzynastokrotnie, dostęp do centralnego ogrzewania — jedenastokrotnie, podłączenie do sieci gazowej — blisko trzykrotnie". Niewątpliwie pozytywne ekologiczne skutki przynosi więc dostęp do najprostszej infrastruktury grzewczej.
Ogrzewanie domów. Część budynków z rewolucyjnymi zmianami
Pomimo kryzysu energetycznego lat 2021-2023, o 14 proc. mniej polskich gospodarstw domowych niż w 5 ostatnich latach deklaruje, że korzysta na potrzeby ogrzewania z paliw stałych złej jakości: miału i pyłu węglowego, drewna, biomasy i śmieci — podkreśla Polski Instytut Ekonomiczny.
5 proc. gospodarstw domowych utrzymuje, że odeszło już od palenia w piecu węglem gorszej jakości. 4 proc. zrezygnowało z używania węgla i biomasy, a 2 proc. — z palenia śmieciami.
Źródło: Interia Biznes