Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Stało się, Unia zabiera pieniądze polskim miastom. Aż 6 z nich musi pożegnać się z funduszami
Kamila Jeziorska
Kamila Jeziorska 28.07.2020 02:00

Stało się, Unia zabiera pieniądze polskim miastom. Aż 6 z nich musi pożegnać się z funduszami

Fundusze unijne utracone przez miasta. Wszystko rozchodzi się o "strefę wolną od LGBT".
pixabay

Fundusze unijne utracone przez strefy wolne od LGBT

Fundusze unijne zostaną odcięte dla sześciu polskich miast, które uchwaliły w swoich powiatach tzw. strefy wolne od LGBT. Komisarz UE ds. równości, Helena Dalli poinformowała o całej sytuacji za pomocą swojego konta na Twitterze. "Wartości i prawa podstawowe UE muszą być respektowane przez kraje członkowskie oraz władze państwowe. Dlatego odrzuconych zostało sześć wniosków o partnerstwo [w miastach - red.] z udziałem polskich władz, które przyjęły uchwały o strefach wolnych od LGBT lub o prawach rodziny" - napisała.

O zabraniu Polsce funduszy unijnych mówiła już w czerwcu komisarz odpowiedzialna za kwestie praworządności UE, Vera Jourova. W trakcie posiedzenia Parlamentu Europejskiego wyraziła swoje oburzenie dla faktu, że do takich zachowań dochodzi w europejskim kraju. - Nie możemy finansować projektów w miastach, które łamią podstawowe wartości takie jak równość obywateli, co jest zapisane nie tylko w unijnym prawie, ale i w polskiej konstytucji - powiedziała wówczas.

Fundusze unijne to duża część budżetów samorządowych

Jak przypomina "Deutsche Welle", Komisja Europejska już na początku lipca poprosiła o wyjaśnienia dotyczące ośmiu wniosków złożonych przez polskie miasta z czego odrzuconych zostało sześć z nich. W partnerstwie miast Unii Europejskiej wysokość przyznawanych grantów jest bardzo niska. Średnio mogą one liczyć na kwoty od 5 tys. do 25 tys. euro. Z polskich miast to programu zakwalifikowały się m.in.: Opole, Sopot, Zator czy Niepołomnice.

Kwestia stref wolnych od ideologii LGBT rozgorzała na nowo przy okazji kampanii prezydenckiej w Polsce. Wówczas Vera Jourova powiedziała, że nie zamierza mieszać się w wybory. Co więcej, polscy europosłowie ze dyskryminowania środowisk nieheteronormatywnych w kraju musieli tłumaczyć się już w zeszłym roku. Wówczas deputowani Prawa i Sprawiedliwości oświadczyli, że w strefach wolnych od LGBT przede wszystkim chodzi o ideologię, a nie ludzi.

Fundusze unijne może zabrać tylko sąd

Mimo że o zabraniu funduszy unijnych Polsce mówi się od dłuższego czasu, to droga do ich faktycznego ucięcia jest dość długa. Jak się okazuje, Komisja Europejska w tym celu musiałaby wszcząć postępowanie przeciwnaruszeniowe, a jako zarzut podać dyskryminację mniejszości seksualnych w Polsce. Bruksela ma nadzieję na współpracę ze strony polskich sądów. Z informacji podanych przez "DW" wynika, że dwa polskie sądy uchwały o strefach wolnych od LGBT uznały za bezzasadne.

Przypomnijmy, że w Polsce już 80 samorządów przyjęło uchwałę o strefach wolnych od LGBT lub zatwierdziło Samorządową Kartę Praw Rodzin. Według Parlamentu Europejskiego Karta Praw Rodzin dyskryminuje rodziny niepełne i te LGBT.