Gdzie występuje ropa naftowa w Polsce? Mamy miliony ton ropy
Gdzie występuje ropa naftowa w Polsce? Wiele osób uważa, że w Polsce nie ma złóż ropy, a prawda jest taka, że… do połowy lat 20. XX wieku Polska była potentatem naftowym, trzecim producentem ropy naftowej w Europie. W 1922 r. co trzecia baryłka ropy wydobywana w Europie poza Związkiem Sowieckim pochodziła z Polski. Co się stało z polską ropą? Czy nadal mamy złoża ropy na swoim terenie?
Gdzie występuje ropa naftowa w Polsce? Dawniej ropę wydobywano w zagłębiu Borysławsko-Drohobyckim
Dumą Polski była powstała w 1927 roku Państwowa Fabryka Olejów Mineralnych Polmin zajmująca się wydobyciem i dystrybucją gazu i ropy, a także prowadziła m.in. sieć stacji benzynowych w całej Polsce. Najważniejszym miejscem na naftowej mapie Polski było zagłębie Borysławsko-Drohobyckie znajdujące się w woj. lwowskim, nazywane też "Kresowym Trójmiastem", które obejmowało Truskawiec, Drohobycz i Borysław. Znajdowały się tam rafinerie i tysiące małych szybów wiertniczych. Smutnym finałem zagłębia było zbombardowanie szybów w czasie II wojny światowej. Czy Polska ma szansę odzyskać dawną świetność w naftowym biznesie?
Złoża naftowe w Polsce dzisiaj
Obecnie polskie złoża ropy naftowej znajdują się w Karpatach fliszowych (Krosno, Jasło, Gorlice, Sanok) na przedgórzu Karpat (Kazimierza Wielka, Niepołomice, Lubaczów), na Bałtyku (blok Łeby) oraz na Niżu Polski (Kamień Pomorski, Wielkopolska). W większości niestety są one albo niewielkie, albo prawie zupełnie wyczerpane. Jak informuje Państwowy Instytut Geologiczny, zasobnych złóż wystarczy na pokrycie niecałych 4% zapotrzebowania. Niektórzy jednak wciąż wierzę w powrót “Wielkiej Polski naftowej”.
Polska ma ukryte złoża ropy pozwalające prześcignąć Arabię Saudyjską?
Zostały przedstawione nasze zasoby znajdujące się na głębokości 7 kilometrów i 5 kilometrów. Dokładnie wiemy gdzie one są. Arabia Saudyjska ma ich na poziomie 200 mld baryłek ropy, my mamy w Polsce 4000 mld baryłek ropy - przekazał szokująca informację profesor Ryszard Kozłowski na konferencji naukowo-technicznej w Krakowie w 2017 roku.
Jednak, jak sam stwierdził, jego ekspertyzy ignorowane przez ministerstwa. Profesor uważa, że rząd nie rozpocznie wydobycia ropy ponieważ uzależniony jest od zewnętrznego finansowania i boi się zagrożeń płynących ze strony obecnych potentatów naftowych, m.in. Stanów Zjednoczonych.