Informacja o tym, że Katar kupił mecz otwarcia MŚ płacąc Ekwadorowi $7,4mln to fake news
Kilka dni temu, wszystkie czołowe media pisały o potencjalnej gigantycznej korupcji na MŚ 2022. Gospodarz imprezy – Katar, miał rzekomo zapłacić Ekwadorczykom, aby przegrali mecz otwarcia.
"Katar przekupił ośmiu ekwadorskich graczy kwotą 7,4 miliona dolarów, aby przegrali mecz otwarcia mundialu” – poinformował Amjad Taha, szef regionalnego oddziału Brytyjskiego Centrum Studiów i Badań nad Bliskim Wschodem.
Taha twierdził w poście, że ustawiony mecz miał się zakończyć zwycięstwem Kataru 1:0, a jedyny gol ma być zdobyty przez gospodarzy w drugiej połowie meczu.
Inny ekspert ds. Bliskiego Wschodu Marc Owen Jones zaprzeczył tym doniesieniom oraz zwrócił uwagę, że Taha w przeszłości wielokrotnie podawał sensacyjne informacje, które okazywały się fake newsami. Jako przykład przywołał informacje Tahy na temat zamachu stanu w Katarze.
Innymi słowy, konto oraz osoba rozpowszechniająca newsy nie jest wiarygodne oraz słynie z sensacyjnych fake newsów.
Jones skomentował na swoim koncie na Twitterze zamieszanie wokół tych krążących w sieci informacji: "Prośba, by nie nazywać tego plotką, bo to ją tylko w jakiś sposób legitymizuje i jest na rękę temu, kto za tym stoi. Należy to nazywać kampanią dezinformacyjną" - podaje jego wypowiedź portal sport.interia.pl.
100% pewności co do tego czy faktycznie jest to prawda czy dezinformacja mająca na celu oczernić Katar, kto mówi prawdę, kto szuka swoich 5 min w mediach mieć nie możemy. Przynajmniej nie do czasu gdy rozpocznie się pierwszy mecz MŚ 2022.
Aktualizacja
Mecz już trwa. W chwili aktualizacji tego artykułu Ekwador prowadzi 2:0. Gole te padły w pierwszej połowie meczu.
Ta informacja całkowicie dyskredytuje rewelacje Tahy, który nie tylko twierdził, że jedynego gola zdobędzie Katar, ale że będzie to miało miejsce w 2 połowie meczu.