Internet będzie droższy. Proces już się rozpoczął
Po 2022 roku, który w telekomunikacji upłynął pod znakiem sprzedaży infrastruktury, firmy chcą podnieść opłaty za jej eksploatację. Operatorzy budujący łącza już otrzymali pierwsze zgody od UKE. Oznacza to wyższe ceny za internet.
Jak podaje Business Insider za “Rzeczpospolitą”, na rynku coraz bardziej widoczny jest podział na operatorów infrastrukturalnych z ofertą hurtową oraz operatorów usługowych. Do tych drugich należą np. Orange czy Play.
Z kolei w pierwszej grupie jest m.in. dawny Polkomtel Infrastruktura. Dwa lata temu swoje udziały w tej spółce sprzedała Grupa Polsat Plus. I to właśnie ta grupa podnosi ceny hurtowe. W konsekwencji ceny detaliczne również będą wyższe.
UKE zatwierdza wyższe cenniki
Zgodę od Urzędu Komunikacji Elektronicznej na podwyżki otrzymali m.in. Fiberhost czy Orange Polska. Jest to wymagane prawnie, ponieważ zgodnie z informacjami Business Insidera firmy te budowały swoją infrastrukturę korzystając ze środków z Unii Europejskiej.
Jest jednak i drugie dno. “Rzeczpospolita” podała, że sami operatorzy detaliczni, jeżeli zawarli w umowie z klientami odpowiedni zapis, mogą podnosić ceny swoim klientom bez pytania UKE o zgodę.
UOKiK sprawdza zapisy w umowach
Takie prawo mają chociażby Światłowód Inwestycje (w którym 50 proc. udziałów ma Orange) z zapisem o prawie do jednorazowej, 2,5 proc. podwyżki w roku, czy T-Mobile. Pojawiają się jednak zapewnienia, że wraz ze spadkiem inflacji spadną też ceny.
Z informacji “Rzeczpospolitej” wynika, że dostawcy najchętniej podnosiliby ceny wszystkim klientom bez wyjątku. Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie spodobały się takie zapisy w umowach - sprawa jest obecnie badana.
Według wypowiedzi Patryka Gawłowicza, analityka rynku ICT dla “Rzeczpospolitej”, nie wiadomo jeszcze o ile dokładnie wzrosną ceny internetu w tym roku. Przypuszcza się, że będzie to zależne od zeszłorocznego poziomu inflacji.