Inwestor zdecyduje o polityce miasta. Europejski Kongres Gospodarczy
Wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego wykorzystał panel Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach do zaadresowania bardzo konkretnego postulatu wprost do reprezentanta departamentu Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej - Roberta Dzierzgwy. Dodatkowe uprawnienia dla sektora prywatnego rozwiążą problem planów przestrzennych?
EEC: Wykładowca UJ wykorzystał okazję. Chce, by prywatny podmiot mógł inwestować w politykę urbanizacyjną
Mec. Paweł Kuglarz jest radcą prawnym w Krakowie i członkiem zarządu Fundacji na Rzecz Kredytu Hipotecznego. Współtworzył ustawę deweloperską, był członkiem zespołu ekspertów, który przygotował nowe prawo upadłościowe i restrukturyzacyjne. Obecnie pełni funkcję koordynatora Szkoły Prawa Austriackiego (UJ) i właśnie w ramach tej funkcji zdecydował się na ingerencję w panel “Partnerstwo Publiczno-Prywatne” (PPP), odbywający się w ramach XVI. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Zwrócił się wprost do dyr. departamentu PPP przy Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Roberta Dzierzgwy, by zaproponować zmiany w umowie urbanizacyjnej - “tak, by podmiot prywatny (inwestor - red.) mógł się dogadać z samorządem, co do jego udziału w kształtowaniu polityki przestrzennej”.
Zobacz też: Mieszkanie prawem? Kontrowersyjna dyskusja na EEC 2024. Starcie deweloperów z naukowcami
EEC 2024: Chiński szach w Europie? "Nie chce, ale musi kupować"Inwestor z wpływem na politykę przestrzenną. Wykładowca UJ: "Gdyby była taka możliwość..."
Kuglarz zaproponował możliwość “udzielania wiążących interpretacji (prawnych - red.), tak jak w prawie podatkowym, tylko w zakresie usług zamówień publicznych”.
Wtedy ten, kto podejmuje decyzję po stronie samorządu nie miałby takiej obawy, że ktoś będzie to później inaczej interpretował - głosił podczas środowego panelu EEC2024, w kierunku reprezentanta Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, za przykład podając kontrolera z "trzyliterowej instytucji kontrolnej (np. CBA - red.).
O co chodzi?
Paneliści EEC dyskutowali o modelu PPP, czyli finansowania inwestycji w ramach współpracy sektora publicznego z prywatnym. W założeniu w takim rozwiązaniu oba sektory dzielą ryzyko i zasoby: sektor publiczny zyskuje finanse, które ostatecznie mają zasilić projekty inwestycji publicznych, a sektor prywatny – docelowo, zysk. Rok 2023 pod względem realizacji tego typu był wyjątkowo nieurodzajny (jedynie 8 umów do końca I kwartału 2024 r., tak zły wynik notowaliśmy ostatnio w 2010 r.), dlatego eksperci rynkowi, samorządowcy i delegaci rządu rozprawiali nad możliwymi rozwiązaniami.
Zobacz też: EEC 2024: Prezydent Sosnowca mocno o systemie ustalania cen wody
Wiceprezydent Rudy Śląskiej: Trwa debata nad planami ogólnymi
Wiceprezydent Rudy Śląskiej ds. gospodarki komunalnej Jacek Morek w rozmowie z portalem BiznesINFO.pl podnosi, że od dłuższego czasu w Polsce trwa debata nad planami ogólnymi i ich uchwalaniem przez Jednostki Samorządu Terytorialnego (do końca 2025 r. wszystkie JST zostały zobowiązane do uchwalenia takiego planu). Ale wiele miast nie jest w stanie tego zrobić.
Zmienia się formuła, jeżeli chodzi o Plan Zagospodarowania Przestrzennego*. To moment, żeby pewne rzeczy przedyskutować, a jak już to zrobimy, zostawmy je na jakiś czas. Dajmy sobie popracować. Pan mec. Kuglarz postulował, żeby była możliwa umowa na zagospodarowanie konkretnej części miasta. Czyli decydujemy, że te konkretne 10 hektarów będzie np. zagospodarowane pod kwartał mieszkaniowy. Pod to podpisujemy umowę, dobieramy środki i realizujemy. Jak podpisujemy umowę to nie ma odwoływania i zmieniania regulacji, bo przedsiębiorca musi się do tej realizacji przygotować.
Jako przykład włodarz podaje Dąbrowę Górniczą - miasto, którego prezydent kilka lat temu w formule PPP (czyli wespół z inwestorem prywatnym) usiłował zbudować nowy Urząd Miejski. “Od razu zainteresowały się tym organy ścigania” - przypomina prezydent Morek.
Mamy takie sytuacje, jeżeli chodzi o plan zagospodarowania przestrzennego. Wiele miast ma od lat rozpoczęte prace i nie może ich zwieńczyć. Jeżeli istniałaby formuła umowy pomiędzy przedsiębiorcą a samorządem, to być może byłoby to jakieś rozwiązanie.
Ministerstwo: “Samorządy sięgają po PPP, jak brakuje środków w budżecie”
Dyr. departamentu ds PPP Robert Dzierzgwa, odnosząc się do słów krakowskiego wykładowcy UJ, odparł, że trwają dyskusje międzyresortowe ws. pewnej formy preferencyjnej dedykowanej rozwiązaniom PPP. Co do samej możliwości “dogadywania się” pomiędzy inwestorem, a sektorem publicznym - przyznał, że jest to raczej zakres kompetencji ministra odpowiedzialnego za budownictwo i planowanie przestrzenne, a on sam nie jest pewny, czy tego rodzaju narzędzia są brane pod uwagę. Kontekstowo dodał jednak, że statystycznie po sam model PPP samorządy sięgają dopiero w sytuacji, gdy w budżecie zaczyna brakować finansów, i wtedy wspomagają się środkami z sektora prywatnego.
"Ingerencja w autonomię gmin"
O komentarz ekspercki zapytaliśmy dr Joanny Barzykowskiej wspólniczki z Kancelarii Prawnej Graś i Wspólnicy w Warszawie (ul. Bieniewicka 26).
Powiedziałabym, że byłaby to ingerencja w autonomię gmin, które mają konstytucyjnie zagwarantowaną niezależność. Niezależność ta, w mojej ocenie, obejmuje prawo do decydowania
o tym, jak będzie wyglądał sposób zagospodarowania terenu danej gminy. Już od etapu określenia strategii rozwoju, przez plany ogólne po właśnie plany zagospodarowania terenu i ich szczególnej formy, jaką są zintegrowane plany inwestycjne (których elementem jest właśnie umowa urbanistyczna) – to są instrumenty planistyczne posiadane przez gminy, których prawo wykonywania może być ograniczone tylko przez ustawę.
W kontekście podnoszonych propozycji dr Barzykowska zwraca uwagę, że nie sprecyzowano, kto miałby podobne interpretacje wydawać, a z nimi samymi wiążę się potencjalnie inne rozwiązanie.
To co, wydaje mi się, mogłoby być potencjalnie rozwiązaniem podobnym do interpretacji podatkowych, to ewentualnie interpretacje nie indywidualne, tylko ogólne. Przy czym raczej jako tzw. dobre praktyki, a nie bezwzględnie wiążące uregulowania.
*Ustawa z dnia 7 lipca 2023 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw została opublikowana 24 sierpnia - nowe prawo wprowadza szereg rozwiązań i jest określane rewolucją. Zmiany wchodzą etapowo, niektóre z początkiem roku 2025, inne 2026. To z tej nowelizacji wynika m.in. konieczność uchwalenia planu ogólnego przez gminy.