Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Jarosław Gowin powiedział wprost, zagłosuje wbrew PiS. Jest gotowy na opuszczenie koalicji
Radosław Święcki
Radosław Święcki 07.06.2021 02:00

Jarosław Gowin powiedział wprost, zagłosuje wbrew PiS. Jest gotowy na opuszczenie koalicji

Baltic Pipe, ważne
biznesinfo.pl

Ważna deklaracja Jarosława Gowina w wywiadzie dla Polsat News. Wicepremier, a zarazem lider Porozumienia zapowiedział, że zagłosuje wbrew PiS w głosowaniu nad wyborem Rzecznika Praw Obywatelskich, nawet gdyby wiązało się to z koniecznością opuszczenia przez jego partię koalicji.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jarosław Gowin zapowiedział, że poprze zgłoszonego przez opozycję kandydata na RPO nawet za cenę wyjścia z koalicji

  • Dlaczego wyjście Gowina z koalicji niekoniecznie oznacza nowe wybory

  • Jakie zmiany mogą dotknąć resort kierowany przez Jarosława Gowina

Jarosław Gowin poza koalicją?

Jarosław Gowin od początku drugiej kadencji rządów Zjednoczonej Prawicy co jakiś czas popadał w konflikt z liderem wiodącej siły obecnej koalicji. Najbardziej uwidocznił się on wiosną zeszłego roku podczas sprawy tzw. kopertowych wyborów prezydenckich, co zakończyło się odejściem Gowina z rządu. Pół roku później do niego wrócił, ale z czasem zaczęły też wracać spory w poszczególnych kwestiach a Jarosław Kaczyński niespecjalnie się z tym kryjąc podjął próbę przejęcia Porozumienia, partii Gowina.

W ostatnim czasie spór pomiędzy Gowinem a PiS wybuchł w sprawie wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich. Okazało się, że wicepremier popiera prof. Marcina Wiącka, kandydata zgłoszonego przez opozycję.

Część komentatorów uznała, że Gowin blefuje, podpisał się co prawda pod kandydaturą Wiącka, ale jak przyjdzie co do czego to zagłosuje za kandydatką PiS Lidią Staroń, a ów blef ma na celu jego wzmocnienie w szeregach Zjednoczonej Prawicy.

W dzisiejszym wywiadzie dla Polsat News wicepremier podkreślił, że zdania w kwestii Rzecznika Praw Obywatelskich nie zmienił i liczy się z tym, że może to wiązać się z politycznymi konsewkencjami.

- Nie zmienię stanowiska, nawet gdyby miało to pociągnąć za sobą konsekwencje wyjścia z koalicji - powiedział Jarosław Gowin, przypominając jednak, że umowa koalicyjna nie obejmuje kwestii wyboru RPO.

Nowe wybory? Niekoniecznie

Czy gdyby Gowin i jego posłowie poparli prof. Wiącka i Porozumienie zostałoby wyrzucone z koalicji to wiązałoby się to z utratą utraty przez PiS większości sejmowej i nowymi wyborami? Niekoniecznie. Jak wiadomo, partia Jarosława Kaczyńskiego układa się z Pawłem Kukizem i jego sejmowymi kompanami. Ponadto, PiS będzie chciało przyciągnąć jak największą grupę polityków Porozumienia, a jak wskazują spekulacje medialne, polityków wiernych Gowinowi ubywa. Według portalu 300polityka.pl PiS planuje w ciągu najbliższych 10 dni ostateczne wypchnięcie wicepremiera z rządu.

Co na to Gowin? W dzisiejszym wywiadzie przyznał, że bierze pod uwagę taki scenariusz.

 - Dostrzegam wiele przejawów - i to nie tylko w formie wypowiedzi, również w formie konkretnych działań - wrogości wobec Porozumienia - stwierdził wicepremier.

Gowin podkreślił, że wypchnięcie Porozumienia z koalicji "kończyłoby projekt Zjednoczonej Prawicy i oznaczałoby, że Polska wchodzi w fazę turbulencji, jeśli chodzi o rządzenie".

Konfrontacyjna postawa Jarosława Gowina może mieć również związek nie tylko z próbą rozbicia jego ugrupowania, ale też planami okrojenia kierowanego przez niego Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. Według serwisu Wprost.pl Gowin miał usłyszeć od Kaczyńskiego, że w związku z odejściem z Porozumienia kilku posłów, będzie musiał oddać dwa działy z resortu.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]