Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Coraz więcej problemów z jazdą na suwak. Kierowcy naginają przepisy, prowokując wypadki
Stanisław Węgrowski
Stanisław Węgrowski 20.01.2020 01:00

Coraz więcej problemów z jazdą na suwak. Kierowcy naginają przepisy, prowokując wypadki

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

Jazda na suwak niezrozumiała dla kierowców

Jak podaje bankier.pl, w piątek w Kielcach doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Pewien kierowca, który jechał bardzo szybko, na milimetry wyprzedzał auto jadące prawym pasem, aby go wyprzedzić. Przy okazji wjechał na część jezdni wyłączoną z ruchu. Do kolizji brakowało dosłownie centymetrów. Na dodatek “pędzący” kierowca zatrzymał jeszcze auto, aby zrugać prawidłowo jadącego i krzyczał, że ma pierwszeństwo, bo “jest suwak”. Najwidoczniej jazda na suwak nie jest zrozumiała dla wszystkich.

Jazda na suwak obowiązuje już od zeszłego roku 

Jazda na suwak weszła w życie 6 grudnia 2019 roku. W sytuacji, gdy jeden z pasów kończy się lub został zablokowany, kierowca jadący na pasie obok ma obowiązek umożliwić zmianę pasa i przy umożliwienie kontynuacji jazdy pojazdowi, który nie ma takiej możliwości. Ale w opisywanej przez bankier.pl sytuacji ta zasada nie miała zastosowania.

O czym należy pamiętać, jeśli chodzi o jazdę na suwak?

Bankier.pl podaje, że jazda powinna się odbywać ze znacznie ograniczoną prędkością (korek - prędkość 5 km/h) , a więc dotyczy to tylko korków, a nie tylko spowolnienia ruchu. Pierwszeństwo ma jedynie samochód, który jest na końcu pasa, który się kończy. Tym samym inne auta muszą do niego dojechać, zanim będą mogły skorzystać z prawa jazdy na suwak. 

Kiedy jazda na suwak nie ma zastosowania?

  • jeśli auto jest na pasie do skrętu;

  • na pasie rozbiegowym, np. przy wyjeździe ze stacji benzynowej;

  • jeśli na drodze z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku korek zrobił się jedynie na jednym z nich.

Portal przypomina, że w Kodeksie drogowym znajduje się też przepis mówiący o tym, że należy robić wszystko, aby nie doszło do kolizji. Co oznacza, że auto jadące na pasie, który się kończy, nie może “wpychać się” przed inny samochód.