Zamiast grzywny - więzienie, Polacy wprowadzeni w błąd. Ekspert o zaostrzaniu kar: To niekonstytucyjne
Kara dla medyków przewidziana przez tarczę antykryzysową
Jak czytamy na portalu politykazdrowotna.pl, w tarczy antykryzysowej znalazły się zapisy przewidujące zaostrzenia kar dla medyków, którzy w wyniku popełnienia błędu medycznego nieumyślnie doprowadzili do pogorszenia stanu zdrowia lub śmierci pacjenta. Dotychczas najczęściej orzekano w takich sprawach karę grzywny lub ograniczenia wolności w formie prac społecznych, a kara więzienia wymierzana była tylko w ostateczności. W wyniku zapisów zawartych w tarczy antykryzysowej ta kolejność została odwrócona.
"Nowelizacja artykułu 37a powoduje, że zmienia się charakter prawny sankcji. W sankcjach pozostaje tylko kara pozbawienia wolności, a w wyjątkowej sytuacji, po spełnieniu dodatkowych warunków opisanych w artykule, Sąd może zrezygnować z kary więzienia i ewentualnie orzec o karze grzywny bądź ograniczenia wolności" - podaje portal politykazdrowotna.pl. Oznacza to, że teraz dużo bardziej prawdopodobne jest, że medyk, który nieumyślnie doprowadził do uszczerbku na zdrowiu lub zgonu pacjenta pójdzie do więzienia. Bulwersujący może być fakt, że rząd zaprzeczał, jakoby tarcza antykryzysowa przewidywała zaostrzenie kar dla medyków i w ten sposób wprowadził opinię publiczną w błąd.
- Nie do pomyślenia jest, by instytucje publiczne wprowadzały obywateli i całe grupy zawodowe w błąd, co do tego jakie przepisy zostały uchwalone i czy dany przepis będzie stosowany do danego przypadku czy nie. Artykuł 37a, bez żadnych wątpliwości tak samo będzie stosowany w przypadku bójki z użyciem niebezpiecznego narzędzia, do nielegalnej aborcji jak i nieumyślnego błędu medycznego. Nie ma podstawy prawnej, by minister na słowo gwarantował o niestosowaniu przepisów do wybranej grupy zawodowej - czytamy na portalu politykazdrowotna.pl słowa dra Mikołaja Małeckiego z Wydziału Prawa i Administracji UJ.
Kara więzienia dla medyków niekonstytucyjna?
Jak podaje portal politykazdrowotna.pl, zdaniem dra Mikołaja Małeckiego z WPiA UJ wprowadzone wraz z tarczą antykryzysową 4.0 przepisy zaostrzające kary dla medyków są niekonstytucyjne i mogą zostać za takie uznane przez Trybunał Konstytucyjny. Małecki wskazuje, że nowelizacją Kodeksu karnego zajmowała się niewłaściwa komisja, kontrowersyjny artykuł nie przeszedł procedury trzech czytań, w trakcie prac nad zmianami naruszono terminach sejmowy, wprowadzona poprawka nie została uzasadniona, a przepis przyjęto w tajemnicy przed opinią publiczną czy nawet posłami, którzy nie wiedzieli nad czym głosują, jako że poprawka nie miała wiele wspólnego z materią ustawy antykryzysowej.
Jest prawdopodobne, że Trybunał Konstytucyjny uzna poprawkę przemyconą w tarczy 4.0 za niekonstytucyjne, jako że w poniedziałek (14.07) uznał za niekonstytucyjne podobne zmiany w Kodeksie karnym z ubiegłego roku skierowane do trybunału przez prezydenta. - Tu wchodziło w grę zaostrzenie kary za samo nieumyślne spowodowanie śmierci pacjenta. Kara, z maksymalnego wymiaru pozbawienia wolności do lat 5 (obecnie-przyp. red.) zaostrzyć się miała do lat 10 a w pewnych sytuacjach do 15 lat (jeśli np. ginekolog odbierający poród, na wskutek błędów leczniczych spowoduje śmierć dziecka i kobiety) - czytamy na portalu politykazdrowotna.pl słowa dra Małeckiego.
Poniedziałkowy wyrok TK może być podstawą do podważania przepisów przeforsowanych w ramach tarczy antykryzysowej 4.0. - Sądy w każdej sprawie, gdyby miały zastosować przepis z Tarczy 4.0, powinny posługując się dzisiejszym wyrokiem Trybunały. Orzekając powinny zwrócić się do TK o ponowne rozstrzygnięcie zapisów z Tarczy 4.0, bądź samodzielnie ocenić ich konstytucyjność - dodaje dr Małecki.
