Katastrofa samolotu Jewgienija Prigożyna. Grupa Wagnera potwierdza, są dane z radaru
Pod Twerem doszło do katastrofy samolotu Embraer Legacy 600. Według informacji podawanych przez rosyjskie agencje, na pokładzie był szef Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn, do którego należał samolot. Sami wagnerowcy wystosowali już odpowiednie oświadczenie, zaś portal Flightradar24 opublikował dane dot. krótkiego lotu.
Rozbił się samolot Prigożyna
Około 18:45 w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się informacje, iż pod Twerem doszło do katastrofy samolotu. Jak podał serwis Flightradar24 na Facebooku, rozbił się samolot Embraer Legacy 600.
Był to jednak początek historii. Okazało się bowiem, iż rozbity samolot miał rejestrację RA-02795 - zatem właścicielem maszyny był szef Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn.
Agencje podają, wagnerowcy oświadczają
Jak podaje Gazeta.pl za rosyjską agencją RIA Novosti, w katastrofie samolotu mieli zginąć wszyscy znajdujący się na pokładzie - 10 osób. Na liście pasażerów znalazł się również sam Prigożyn oraz jego prawa ręka, Dmitrij Utkin.
Informacje podawane przez RIA Novosti były początkowo poddawane przez niektórych w wątpliwość, bowiem ze strony Grupy Wagnera nie zostały wystosowane żadne komunikaty. Interia.pl przekazała z kolei za petersburskim portalem Fontanka, że dowództwo wagnerowców nie może skontaktować się z Prigożynem.
Około 20:20 Bartłomiej Wypartowicz podał na Twitterze informację, że według “wysokich członków Grupy Wagnera” Prigożyn i Utkin zginęli w katastrofie samolotu. Taką samą informację podają rosyjskie media rządowe.
Będzie śledztwo Rosjan. Są również dane o locie
Z informacji portalu Gazeta.pl wynika, że Federalna Agencja Transportu Lotniczego poinformowała o rozpoczęciu śledztwa w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy Embraera. Według komunikatu cytowanego przez portal, zbierane są obecnie materiały o przeszkoleniu załogi czy stanie technicznym samolotu.
Informacje dotyczące krótkiego lotu prigożynowskiego Embraera opublikował również serwis Flightradar24. Z danych odebranych z transpondera samolotu przed katastrofą wynika, że po starcie z lotniska samolot wznosił się bez jakichkolwiek problemów.
Ostatnie odebrane przez Flightradar24 dane pokazywały, iż samolot Prigożyna znajdował się na wysokości 28 tys. stóp (8,5 km) oraz leciał z prędkością 950 km/h. Są to normalne dane, typowe dla wznoszenia się na wysokość rejsową.
