Radykalna zmiana w KFC. Jedna z restauracji sieci wycofuje mięso
KFC wprowadza radykalny krok
KFC bez dań mięsnych wprowadza jedna z restauracji sieci w Rotterdamie. O rewolucyjnej zmianie pisze "Rzeczpospolita".
Kampania "bez mięsa" ma trwać jedynie tydzień, ale firma zapowiada wprowadzenia na stałe do oferty (póki co jedynie w Holandii) zamiennika mięsa pod nazwą Quorn. Nowa kanapka o nazwie "Chickenless Chicken Burger" będzie zawierać Quorn w panierce z mieszanką 11 ziół i przypraw.
Quorn to zamiennik mięsa powstający z mykoprotein pochodzących z grzybów odmiany Fusarium venenatum. Jest bogaty w białko, błonnik, ma niewiele nasyconych kwasów tłuszczowych.
- W sieciach fast-foodów pojawia się coraz więcej bezmięsnych opcji, jednak całkowita rezygnacja z mięsa to pionierskie podejście. Świadomość społeczna na temat środowiskowych i zdrowotnych konsekwencji spożywania mięsa szybko rośnie. Ruch KFC to historyczny moment, który może stać się inspiracją dla innych globalnych marek - komentuje Karolina Kosno, rzecznik ProVeg Polska.
KFC bez mięsa w Polsce?
Dziennik przypomina, że w Polsce KFC również wprowadza do oferty produkty bezmięsne, (najpierw była to kanapka z serem halloumi), a w USA testowany jest też roślinny zamiennik mięsa kurczaka, produkowany przez firmę Beyond Meat.
- Od lat dbamy również o potrzeby gości, którzy na co dzień nie jedzą mięsa, którzy mogą w naszych restauracjach zamówić produkty w wersji wegetariańskiej, w której kawałki soczystego kurczaka można zastąpić chrupiącym plackiem ziemniaczanym. Aby jeszcze bardziej wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom, postanowiliśmy poszerzyć ofertę bezmięsną wprowadzając burgera oraz twistera z serem halloumi. Jesteśmy przekonani, że ta opcja trafi w gusta naszych gości- tłumaczy Dusan Fol\'ta, szef KFC Poland.
Z przywołanego przez dziennik raportu Eating Better wynika, że mięso kurczaków nie jest dobrą alternatywą dla czerwonego mięsa, od którego odchodzi coraz więcej osób, ze względów zdrowotnych i środowiskowych. Według raportu kurczak dostarcza blisko 70 proc. mniej żelaza niż przed rokiem 1940, oraz pięć razy mniej kwasów Omega-3 niż 50 lat temu. Jednocześnie znacznie zwiększyła się ilość tłuszczu - z 8,6 g tłuszczu w 100 g w latach 70 na 22,4 g w 2004 r. Z danych zamieszczonych w raporcie wynika również, że wielkość hodowanych kurczaków zwiększyła się czterokrotnie od lat 70, a sama pierś kurczaka zwiększyła się nawet o 80 proc.
"Rzeczpospolita" przypomina, że spożycie drobiu w Polsce jest jednym z największych w Europie i wynosi 27.2 kg rocznie, o 3 kg więcej niż je przeciętny Europejczyk.