Kolejne ograniczenie dla kierowców. Chcą wprowadzić mandaty na jedną rzecz
Do sejmu trafiła petycja w sprawie całkowitego zakazu korzystania ze słuchawek podczas jazdy dla kierowców i rowerzystów. Po udanych próbach ze zmianą pierwszeństwa na pasach i podwyższeniem wysokości mandatów wprowadzone ma zostać kolejne ważne ograniczenie, które zwiększy bezpieczeństwo na drogach.
Petycja w sprawie zakazu korzystania ze słuchawek
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, pismo trafiło już do sejmowej i senackiej komisji ds. petycji. Padają w nim propozycje, aby wprowadzić zakaz jazdy samochodem ze słuchawkami na uszach. Dotyczyć miałoby to kierowców samochodów osobowych, ciężarówek, busów, ale też rowerzystów.
Korzystanie ze słuchawek według pomysłu anonimowego autora miałoby być karane mandatem w wysokości sięgającej 2 tys. zł. Wprowadzenie wyższych mandatów już raz dowiodło, że jest to kwestia, która ma bezpośredni wpływ na zwyczaje kierowców i stanowi skuteczne narzędzie w egzekwowaniu prawa.
Negatywny wpływ słuchawek wykazany w badaniach
Negatywny wpływ korzystania ze słuchawek podczas jazdy był dowiedziony wielokrotnie. Testy bezsprzecznie wykazały, że kierowcy w słuchawkach mają wówczas większy problem ze skoncentrowaniem się na jeździe i wydarzeniach na drodze. Badania przeprowadzone przez Forda wykazały, że reakcja kierowcy w słuchawkach na zagrożenia może być nawet o 4,2 sekundy późniejsza, niż u kierowców, którzy nie posługiwali się akcesoriami.
Zakaz korzystanie ze słuchawek miałby być bezwzględny (nie będzie miało wpływu, czy rzeczywiście emitowały one jakiś dźwięk), choć nie brakuje wykluczeń, choćby dla służb. Ponadto należy zwrócić uwagę na potrzeby osób słabosłyszących, które wykorzystują podczas jazdy specjalny rodzaj słuchawek tłumiących szumy, dzięki którym słyszą wydarzenia na drodze lepiej.
Decyzja należy do rządu
Bez wątpienia pomysł wzbudzi opór konserwatywnych kierowców, podobnie jak podwyższenie mandatów czy zmiana zasad bezpieczeństwa na pasach. Liczby są jednak nieubłagane i świadczą o skuteczności tych pomysłów - na polskich drogach zrobiło się dzięki nim bezpieczniej. Wciąż jednak ginie na nich średnio 5 osób dziennie. W sprawie zasadności podjęcia prac legislacyjnych wypowiedzą się teraz poszczególne ministerstwa.
Źródło: gazetaprawna.pl