Kolejne zmiany emeryturach. Jakie niespodzianki czekają emerytów w lutym?
Na wypłaty w lutym warto zwrócić uwagę z aż dwóch powodów. Zaskoczenie mogą wzbudzić terminy wypłat. To również ostatni raz, kiedy świadczenie zostanie wypłacone przed waloryzacją. Od marca emerytury będą wyższe.
Kiedy spodziewać się emerytury w lutym?
Ze względu na narzucony przez ZUS termin wypłat świadczeń, emeryci przyzwyczajeni są do stałej daty odbioru pieniędzy. Zazwyczaj beneficjenci oczekują pieniędzy w jednym z siedmiu terminów: 1., 5., 6., 10., 15., 20. i 25. dnia każdego miesiąca. W lutym pojawi się jednak kilka wyjątków od tej zasady. Spowodują ją weekendy, podczas których przelewy nie są realizowane — nie odwiedzi nas również listonosz.
Ci emeryci, którzy pieniądze powinni otrzymać, 1. lutego, dostaną je zgodnie z terminem. Jednak już następni w kolejce, ci spodziewający się emerytury 5. lutego, świadczenie otrzymają dwa dni wcześniej, ponieważ 5. wypadnie w niedzielę. Kolejne wypłaty będą przebiegać terminowo: 10., 15. i 20 lutego, jednak zamiast 25 lutego, emeryci otrzymają pieniądze 24., ponieważ tradycyjny termin wypadnie w sobotę.
Tyle zyskasz dzięki waloryzacji
Zmiany terminów to jednak nie jedyne, o czym należy pamiętać w najbliższej przyszłości. W lutym emeryci po raz ostatni otrzymają świadczenie w starej wysokości — od 1 marca obowiązywać będzie podwyżka wynikająca z waloryzacji, która ma wynieść minimum 11,9%. Dotyczy to zarówno emerytur, jak i rent.
Pozostaje zatem pytanie, jakie kwoty faktycznie otrzymają beneficjenci. Będzie to oczywiście zależne od wysokości świadczenia przed waloryzacją. Jeśli, przykładowo, nasza emerytura wynosi obecnie 910 zł na rękę, od marca będzie to już 1018,29 zł. Zyskamy zatem 108,29 zł.
Podobnie, jeśli otrzymywaliśmy 1001 zł, od kolejnego miesiąca będzie to o 119,12 zł więcej — 1120,12 zł na rękę.
Nadchodzą kolejne podwyżki
Jak zapowiedziała minister rodziny, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w rozmowie w Polskim Radiu, trwają prace nad stworzeniem mechanizmu drugiej waloryzacji. Możliwe zatem, że dwie waloryzacje rocznie staną się normą, a drugiej powinniśmy się spodziewać już w okolicach września.
źródło: fakt.pl