Komisarz UE zabrał głos o podejściu Rosji do kwestii energetycznych. Padły zaskakujące słowa
Komisarz UE ds. gospodarczych Paolo Gentiloni uznał, że Rosja nie będzie zainteresowana wykorzystywaniem gazu do wywierania nacisków politycznych. Według Gentiloniego dostawy na pewno nie będą zależeń od kwestii geopolitycznych.
Komisarz uznał, że jest wiele tematów, które zapewne teraz bardziej zajmują rosyjskich polityków od wojny gazowej z Unią Europejską.
Stanowisko UE zaskakuje ze względu na wciąż wysokie ceny gazu na europejskim rynku, które wywołane są między innymi wynajmem mniejszych przepustowości w gazociągach przez Gazprom.
Paolo Gentiloni mówił też o granicy z Białorusią
Komisarz UE mówił także, że dużo pilniejszy jest teraz problem na granicy polsko-białoruskiej, gdzie należy zatrzymać napływ imigrantów.
Odniósł się także do sytuacji na Ukrainie, która ostrzega świat, że Rosja planuje kolejną inwazję na jej terytorium. Eskalacja konfliktu na Ukrainie została uznana za dużo większy problem od kwestii energetycznych. Gentiloni mówił też, że Rosja najprawdopodobniej nie planuje dalszego używania gazu w swojej polityce.
Komisarz UE mówił także o stratach związanych z oszustwami
Gentiloni pokazał najnowsze dane, z których wynika, że kraje UE w 2019 r. straciły na oszustwach związanych z wyłudzaniem VAT nawet 134 mld euro. Unia Europejska planuje stworzyć więcej przepisów, aby lepiej ścigać oszustów podatkowych.
