Twój majątek może czekać konfiskata bez wyroku sądu. Resort forsuje bardzo surowe prawo, ludzie już protestują
Konfiskata majątku pod lupą resortu sprawiedliwości
Prewencyjna konfiskata majątku to najnowszy pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości. Zgodnie z propozycją, wyrok sądowy nie byłby konieczny, aby państwo miało prawo przejąć majątek przedsiębiorcy. Obowiązek udowodnienia, że dorobek pochodzi z legalnego źródła, należałby w takiej sytuacji do obywatela.
Obywatela, a nie podejrzanego. W ministerialnej inicjatywie konfiskata nie obejmuje jedynie osób podejrzanych o pobieranie środków finansowych z nieprawych źródeł, ale również i tych przedsiębiorców, którzy działają w zgodzie z przepisami i wobec których nie toczy się żadne postępowanie karne – podaje money.pl.
Przepisy o konfiskacie godzą w artykuły konstytucji
Nowym przepisom zdecydowanie sprzeciwia się Rada Przedsiębiorczości, która podkreśla, że przeczą one art. 46 konstytucji, w którym jest mowa o domniemaniu niewinności. „Nie może być prewencyjnego represjonowania obywateli, niedopuszczalnego w demokratycznym państwie prawnym" - czytamy w oświadczeniu.
Rada Przedsiębiorczości podkreśla, że rozważania dotyczące zaostrzenia przepisów w tak trudnym dla przedsiębiorców czasie są nieodpowiednie. "Prawo rekwirowania ich majątków w sytuacji tak dużej uznaniowości przyjętych rozwiązań oraz niesprzyjających warunków zewnętrznych, wynikających z pandemii koronawirusa, może dodatkowo wzmagać niepewność związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej" - ocenia Rada.
Po co dodatkowe narzędzia do konfiskowania majątku?
Marek Goliszewski prezes BCC, przewodniczący Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC zwrócił uwagę, że państwo dysponuje już efektywnymi instrumentami do konfiskaty majątków osób, które nabyły go w sposób nielegalny. Kodeks karny przewiduje tzw. konfiskatę rozszerzoną, która obowiązuje od marca 2017 r. i nakłada na podejrzanego obowiązek udokumentowania legalności źródeł, z których pochodzi jego dorobek. Przepisy forsowane przez resort sprawiedliwości będą mogły być nadużywane w stosunku do „przedsiębiorców, którzy działali w dobrej wierze, jednak ktoś z ich otoczenia okazał się przestępcą" – oznajmiła Rada.
Jednak zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości nowe regulacje nie uderzają w konstytucyjne prawo własności i uczciwych przedsiębiorców. Resort stoi na stanowisku, że zaostrzenie prawa „przyczyni się do bezpieczeństwa obrotu gospodarczego i uczciwej konkurencji” – oznajmiono w odpowiedzi na pytanie zadane przez Gazetę Wyborczą.