Kontrole już zapowiedziane. Do wielu z nas zapukają urzędnicy
Państwowa Inspekcja Pracy planuje od nowego roku wzmożone kontrole, które mają niwelować szarą strefę. Zapowiedziano także, że kary za naruszanie przepisów mają znacznie wzrosnąć. W ten sposób PIP zamierza w przyszłym roku odzyskać ponad 6 mld zł.
PIP w 2020 r. przeprowadził aż 54 tys. kontrole w całej Polsce, a ponad połowa z nich wykazała nieprawidłowości, czytamy w money.pl. W przyszłym roku kontroli ma być jeszcze więcej, co ma pozwolić na odzyskanie 6 mld zł, które wesprą program Polski Ład.
Zmiana przepisów już od nowego roku
W przyszłym roku mają zmienić się przepisy, dzięki którym pracownicy otrzymujący pensję "pod stołem" od pracodawców będą chętniej współpracować z organami kontrolującymi warunki pracy.
PIP szczególnie mocno przyjrzy się w 2022 r. pracodawcą, którzy zmusili pracowników do założenia własnej działalności gospodarczej. Sami urzędnicy przyznają jednak, że trudno jest kontrolować takie sytuacje.
Ministerstwo Finansów szacuje straty
Resort finansów szacuje, że z powodu pracy na czarno budżet traci około 17 mld zł. Dzięki kontrolom liczba ta ma zostać zredukowana chociaż do 11 mld zł.
Przepisy stworzone wraz z powstaniem Polskiego Ładu mają znacznie przyczynić się do redukcji szarej strefy. Przepisy mają doprowadzić także do tego, że całą odpowiedzialność za niewłaściwą formę zatrudniani poniesie pracodawca.