Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Kraj spoza Europy dołączy do Unii? To „nie niemożliwe”
Marcin Śliwa
Marcin Śliwa 03.02.2025 11:27

Kraj spoza Europy dołączy do Unii? To „nie niemożliwe”

Vancouver
fot. Marcin Śliwa

Czy państwo, które leży daleko od Starego Kontynentu może znaleźć w Unii Europejskiej strategicznego partnera na przyszłość? W obliczu narastających napięć w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi pojawiają się głosy o konieczności pogłębienia współpracy tego kraju z Unią Europejską, a nawet takie, które poruszają temat ewentualnej integracji. O jaki wielki kraj chodzi, co w ogóle skłania do rozważania takiego scenariusza i jakie konsekwencje mógłby on mieć dla Europy?

Czy Trump pchnie ten kraj w ramiona Europy?

Koncepcja większego zbliżenia tego kraju spoza Starego Kontynentu z Unią Europejską zyskuje na znaczeniu w międzynarodowych dyskusjach politycznych. W ostatnim czasie temat ten podjęły zarówno kanadyjski nadawca publiczny „CBC”, jak i prestiżowy brytyjski tygodnik "The Economist". Choć jego formalne członkostwo w UE wydaje się mało realne, idea silniejszej współpracy gospodarczej i politycznej nie jest wykluczona, a wobec aktualnej polityki Donalda Trumpa, staje się nawet coraz bardziej prawdopodobna.

Pojawia się zatem pytanie – czy Kanada może szukać w Europie nowego partnera strategicznego w obliczu narastających napięć w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi?

Relacje między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi są pod poważną presją — i to skłania niektórych komentatorów do przedstawienia nieprawdopodobnego — choć nie niemożliwego — rozwiązania. Co by było, gdyby Kanada dołączyła do Unii Europejskiej? – zapytał dziennikarz CBC News John Last. 

Wojna handlowa z USA. Unia Europejska podnosi rękawicę - konsekwencje odczują wszyscy Od 3 lutego rusza nabór wniosków. Na takich zasadach można otrzymać dofinansowanie

Zbliżenie Kanady i UE. Kluczowa rola Polski

Dyskusję na temat ewentualnego przystąpienia Kanady do Unii Europejskiej podsyciła wypowiedź Donalda Trumpa, który ponownie określił Kanadę mianem „51. stanu” USA. Prezydent Stanów Zjednoczonych wielokrotnie wyrażał krytyczne opinie na temat relacji gospodarczych z północnym sąsiadem, sugerując, że Kanada utrzymuje się głównie dzięki wsparciu z USA. Trump argumentował, że bez amerykańskich subsydiów kraj ten nie byłby w stanie samodzielnie przetrwać, a jego gospodarka opiera się na handlu ropą naftową z południowym sąsiadem.

Rzeczywistość jest jednak bardziej złożona – po odjęciu eksportu ropy Kanada faktycznie ma deficyt handlowy z USA na poziomie 55 miliardów dolarów, jednak jej gospodarka opiera się na zróżnicowanych sektorach. W tym na nowoczesnych technologiach, przemyśle zbrojeniowym i usługach.

Vancouver
fot. Marcin Śliwa

W tym kontekście zbliżenie z Unią Europejską mogłoby stanowić dla Kanady alternatywną i atrakcyjną ścieżkę rozwoju. Kanadę i UE już teraz łączy kompleksowa umowa o wolnym handlu (CETA), która ułatwia wymianę towarów i usług. Dodatkowo Kanadyjczycy mogą swobodnie podróżować do większości państw unijnych dzięki systemowi bezwizowemu. Zdaniem byłego wicepremiera Alberty (kanadyjska prowincja), Thomasa Lukaszuka, dalsza integracja mogłaby przyjąć formę stowarzyszenia gospodarczego, które obejmowałoby również swobodę przepływu osób. Wskazuje on na możliwość współpracy w sektorach technologii sztucznej inteligencji i przemysłu obronnego, gdzie Kanada już teraz jest silnym graczem.

Polska, jako rosnąca siła w UE, mogłaby odegrać kluczową rolę w kształtowaniu tej współpracy, co potwierdza ostatnia wizyta premiera Justina Trudeau w Warszawie i jego rozmowy z Donaldem Tuskiem.

Dodatkowym argumentem za pogłębieniem więzi z UE są kulturowe i historyczne powiązania Kanady z Europą. Ponad połowa Kanadyjczyków ma europejskie korzenie, a system polityczny i prawny kraju opiera się na wzorcach brytyjskich i francuskich. „The Economist" określił Kanadyjczyków mianem „honorowych Europejczyków”, podkreślając wspólne wartości demokratyczne i społeczne. Fakt ten może ułatwić dalszą integrację i zbliżenie polityczne między Ottawą a Brukselą.

Kanada w Unii Europejskiej? Traktaty są jasne. Jedno państwo spoza Europy już próbowało

Choć obecne traktaty unijne dopuszczają członkostwo we wspólnocie jedynie dla państw europejskich, kanadyjskie media zwracają uwagę, że Unia już teraz rozwija koncepcję „europejskiego sąsiedztwa”, obejmującą współpracę z krajami spoza kontynentu, jak np. Tunezja. Jak dotąd tylko jedno państwo spoza Europy starało się o akces do Unii Europejskiej. Było to Maroko, którego kandydaturę odrzucono w 1987 roku.

Możliwe byłoby jednak stworzenie zupełnie nowej formy partnerstwa, podobnej do statusu Norwegii w Europejskim Obszarze Gospodarczym. To pozwoliłoby Kanadzie na ściślejszą współpracę handlową i polityczną. „CBC” zwraca także uwagę na konieczność wypracowania szczegółowych rozwiązań w zakresie polityki surowcowej i energetycznej, które stanowią kluczowy element kanadyjskiej gospodarki.

Podczas styczniowej rozmowy premiera Kanady z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen obie strony podkreśliły swoje zaangażowanie w rozwój wzajemnych relacji. W oficjalnym komunikacie biuro prasowe Justina Trudeau poinformowało o „bliskiej współpracy między Kanadą a Unią Europejską”, mającej na celu „promowanie bezpieczeństwa gospodarczego po obu stronach Atlantyku”. 

Może to sugerować, że choć pełne członkostwo Kanady w UE pozostaje mało prawdopodobne, pogłębienie współpracy gospodarczej i politycznej jest realnym scenariuszem. Mógłby on przynieść korzyści zarówno Ottawie, jak i Brukseli - na przekór agresywnej polityce Waszyngtonu pod rządami Donalda Trumpa.