Leo Beenhakker nie żyje. Legendarny selekcjoner zmarł po długiej walce z chorobą

Tragiczne wieści ze świata sportu. Po latach walki z chorobą, w wieku 82 lat, odszedł jeden z najbardziej znanych trenerów w historii piłki nożnej, Leo Beenhakker. O jego śmierci poinformowała holenderska telewizja NOS, natomiast doniesienia potwierdziła rodzina szkoleniowca.
Leo Beenhakker na zawsze zapisał się w światowej historii sportu
Leo Beenhakkera pamiętamy przede wszystkim jako wybitnego szkoleniowca, który był selekcjonerem reprezentacji Polski, Holandii i Belgii oraz trenerem wielu znanych klubów jak Real Madryt czy Ajax Amsterdam.

Doświadczony trener odnosił sukcesy na najwyższym światowym poziomie. Razem z Ajaxem zdobył dwukrotne mistrzostwo Holandii, z Feyenoordem, czyli z klubem, z którym był szczególnie związany, również sięgnął po tytuł. Z Realem Madryt udało mu się triumfować aż trzy razy w La Liga.
W Polsce zapisał się w pamięci każdego kibica piłki nożnej, jako pierwszy w historii szkoleniowiec, który wprowadził reprezentację Polski na mistrzostwa Europy.
Po nieudanym mundialu w 2006 r., a potem po dalszym słabym starcie eliminacji do Euro 2008 (przegrana 1:3 z Finlandią, remis 1:1 z Serbią), Holender bardzo pozytywnie wpłynął na reprezentację Biało-Czerwonych. Historyczne zwycięstwo 2:1 z Portugalią na Stadionie Śląskim w Chorzowie, z Euzebiuszem Smolarkiem, rozpoczęło bieg po awans. Polacy wygrali wtedy swoją grupę. Ostatnie lata życia trenera mijały na walce z poważną chorobą.
Alarm na rynku warzyw. Polskie służby: Ślady prowadzą do Rosji Ulubiony sklep odzieżowy Polaków znacząco podniesie ceny. Oto powódOstatnie lata życia trenera były naznaczone chorobą
Ostatnie lata życia „Don Leo” były niezwykle trudne. Jak informował holenderski agent piłkarski Rob Jansen, 82-letni trener od dłuższego czasu miał nie opuszczać swojego domu. Beenhakker przeprowadzał rozmowy jedynie telefonicznie.
„Jest ciężko, naprawdę bardzo ciężko. Czasami z nim rozmawiam. On nie opuszcza domu. – mówił Jansen. Beenhakker zmarł 10 kwietnia 2025 r.
Były reprezentant Holandii Rene van der Gijp również wyrażał głębokie zmartwienie stanem szkoleniowca.
Jest ciężko, naprawdę bardzo ciężko. Czasami z nim rozmawiam. On nie opuszcza domu. Przez telefon jeszcze jakoś funkcjonuje. Od czasu do czasu potrafi pokazać dobry nastrój i poczucie humoru. Wszyscy jednak się martwią, bo Leo po prostu źle się czuje. Szczerze mówiąc, bardzo mi go szkoda. Czasami wychodzę na kolację z lekarzem Beenhakkera Casperem van Eijkiem. Wtedy proszę go: „Zabierz ze sobą Leo", ale on nigdy tego nie robi. Naprawdę szkoda - mówił van der Gijp, cytowany przez portal Gol24.pl.
Informację o śmierci szkoleniowca potwierdziła jego rodzina. Fani piłki nożnej w Polsce szczególnie zapamiętają go za zasługi dla rodzimej reprezentacji.
Leo Beenhakker jako pierwszy wprowadził reprezentację Polski na Mistrzostwa Świata
Leo Beenhakker był szkoleniowcem, który jako pierwszy w historii wprowadził reprezentację Polski na mistrzostwa Europy. W 2008 roku to właśnie z jego pomocą zagraliśmy w grupie z Chorwacją, Niemcami i gospodarzami z Austrii.
Mimo tego, że zdobyliśmy wówczas tylko punkt, był to kamień milowy w historii polskiej piłki nożnej i wydarzenie godne zapamiętania przez każdego wiernego kibica.
22 – tyle meczów pod jego wodzą wygrała reprezentacja Polski.
47 – w tylu meczach poprowadził reprezentację Polski jako selekcjoner.
75 – tyle bramek zdobyła reprezentacja Polski prowadzona przez Leo Beenhakkera.





































