Lidl wdraża nowinkę technologiczną. Chce lepiej informować klientów
Lidl wdraża nowinkę technologiczną z myślą o klientach. Już niebawem do większości sklepów zawitają elektroniczne cenówki. Dzięki temu klienci będą mogli łatwiej i szybciej zdobyć szczegółowe informacje na temat kraju pochodzenia, gramatury i ceny danego produktu.
Z tego artykułu dowiesz się:
Dlaczego Lidl zamienia papierowe cenówki na elektroniczne
Kiedy zakończy się proces wymiany cenówek
Który dział sklepu najbardziej skorzysta na tej zmianie
Lidl stawia na cyfryzację
Lidl stara się aktualizować swoją strategię, nie zapominając przy tym o podstawowych prawach konsumenta. W celu wypełnienia kluczowego obowiązku, jakim jest przekazywanie rzetelnych informacji o oferowanych produktach, Lidl zdecydował się na kolejny, innowacyjny krok. Dzięki postępowi digitalizacji sieciówka może wdrożyć rozwiązanie, które ułatwi klientom codzienne zakupy.
Od kilku miesięcy Lidl testuje nowinkę technologiczną - elektroniczne cenówki (ang. Electronic Shelf Label, ESL). Pierwsze tego typu cyfrowe informacje pojawiły się już w jednym ze sklepów w Poznaniu. W ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy elektroniczne cenówki trafią do kilkuset sklepów. Docelowo Lidl chce wprowadzić to rozwiązanie we wszystkich oddziałach na terenie Polski.
Jak działa ten innowacyjny sprzęt? Elektroniczne cenówki są połączone bezpośrednio z centralnym systemem zarządzania towarami. Każda zmiana ceny i informacji o produkcie automatycznie pojawia się na e-cenówkach.
Lidl z myślą o klientach, pracownikach i środowisku
Dlaczego Lidl zdecydował się na ten krok? Elektroniczne cenówki to rozwiązanie, które umożliwia zdobycie pełnej informacji na temat produktu w dużo bardziej przystępny sposób. Klient może sprawdzić szczegóły niemal w czasie rzeczywistym.
Poza tym mechanizm, który nie wymaga użycia papieru, wspiera także ekologię. Z punktu widzenia Lidla to także spora oszczędność czasu i pieniędzy - procesy stają się bardziej wydajne przy minimalnych kosztach.
Dzięki elektronicznym cenówkom pracownicy Lidla nie muszą nieustannie wymieniać tabliczek. W przypadku niektórych produktów ceny trzeba aktualizować nawet codziennie. Elektroniczny mechanizm sprawia, że pracownicy mogą skupić się na innych zadaniach i poświęcić więcej czasu na pomoc klientom.
Dział, który wymaga tego typu zmian to przede wszystkim owoce i warzywa. Ten obszar charakteryzuje się bowiem dynamicznymi zmianami zarówno asortymentu, jak i cen. Tymczasem coraz więcej osób przywiązuje wagę, do tego skąd pochodzi dany produkt i jakie są jego dodatkowe walory. Dlatego też precyzyjna i na bieżąco aktualizowana informacja na elektronicznych cenówkach może zdecydowanie ułatwić wybór towaru, który spełnia oczekiwania klienta.
Lidl przekonuje, że elektroniczne cenówki sprawdzą się także w dziale nabiału i pieczywa. Może za tym przemawiać fakt, że Lidl dysponuje własną piekarnią, a nie każdego dnia można znaleźć na półkach te same wypieki.
Poprawne informowanie o produkcie obowiązkiem sprzedawcy
O tym, jak ważne jest przekazywanie rzetelnej informacji o produkcie przekonała się ostatnio Biedronka, która została ukarana przez Prezesa UOKiK karą w wysokości 60 mln zł za błędy w znakowaniu produktów. Inspektorzy ujawnili, że w 27,8 proc. skontrolowanych sklepów przy owocach i warzywach pojawiły się tabliczki z napisem „produkt polski”, mimo że produkty były sprowadzane z zagranicy.
Biedronka przekonuje, że skala zjawiska jest marginalna i wszystkim sieciom handlowym obecnym na polskim rynku zdarzają się tego typu błędy. Być może z czasem pójdzie śladem Lidla i również wprowadzi elektroniczne cenówki, aby zminimalizować ryzyko błędnego informowania klientów.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]
