Likwidacja OFE będzie sporo kosztować. Dla wielu z nas to straty nie do odrobienia
Otwarty Fundusz Emerytalny idzie do kasacji. Już niedługo środki zgromadzone w ramach OFE zostaną przeniesione na indywidualne konta emerytalne lub do ZUS-u. Niestety będzie nas to sporo kosztować. Eksperci wyliczyli, kto na tym straci.
Z tego artykułu dowiesz się:
Kiedy Otwarty Fundusz Emerytalny zostanie zlikwidowany
Gdzie będą mogły trafić środki
Kto na tym traci
Otwarty Fundusz Emerytalny do likwidacji
Projekt ustawy o likwidacji Otwartego Funduszu Emerytalnego został już przyjęty przez rząd. Osoby, które gromadziły pieniądze w ramach OFE, będą mogły przenieść swoje środku do ZUS-u lub na Indywidualne Konto Emerytalne.
Domyślne będzie transfer środków z OFE na indywidualne konto emerytalne (IKE). Jeśli podatnik wyrazi taką chęć, na specjalny wniosek pieniądze zostaną przeniesione do ZUS-u.
W ustawie o likwidacji Otwartego Funduszu Emerytalnego napisano wprost, że środki zgromadzone na indywidualnym koncie emerytalnym będą własnością osoby, która oszczędzała, w związku z czym nie będą mogły stanowić przedmiotu transferu do budżetu państwa. W Otwartym Funduszu Emerytalnym sprawa wyglądała jednak nieco inaczej - gromadzone środki były publiczne.
Przejście z OFE na IKE odbędzie się automatycznie. Osoby gromadzące środki w Otwartych Funduszach Emerytalnych nie będą musiały robić nic, by pieniądze przeszły z Otwartego Funduszu Emerytalnego na indywidualne konto emerytalne.
Ustawa o likwidacji OFE wejdzie w życie 1 czerwca 2021 roku. Od tego dnia podatnicy będą mieli prawo zadecydować co dalej stanie się z ich pieniędzmi.
Niektórzy nigdy nie odpracują strat
Dr Antoni Kołek, prezes Instytutu Emerytalnego na zlecenie portalu money.pl policzył, w jaki sposób opłata przekształceniowa, którą każdy, kto przeniesie z Otwartego Funduszu Emerytalnego na indywidualne konto emerytalne, będzie musiał ponieść, wpłynie na wysokość przyszłego świadczenia. Opłata ma wynieść 15 proc.
Ekspert wziął pod uwagę kilka scenariuszy, pierwszy dotyczy kobiety urodzonej w 1977 roku, która w ramach OFE zgromadziła ok. 51 tys. zł. Po przeniesieniu środków na indywidualne konto emerytalne kobiecie zostanie 43,3 tys. zł. Aby odpracować taką stratę, kobieta będzie musiała odpracować dziewięć lat.
Drugi scenariusz skupia się na osobach, które zgromadziły w OFE więcej niż 100 tys. zł. W ich przypadku transfer środków będzie naprawdę dotkliwy, ponieważ takie osoby stracą 15 tys. zł
Dorota Dula, ekspertka BCC oraz dyrektor Biura Programów Emerytalnych i Kapitałowych w MENTOR S.A, jest zdania, że takich kwot nie da się już odpracować.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]
