Lockdown ma się zakończyć dla kolejnej branży. Gowin powiedział wprost
Lockdown to prawdziwa zmora dla branży targowej. Straty związane z pandemią sięgają już ponad 2 mld zł. Światełko w tunelu dla wyjątkowo dotkniętego sektora widzi jednak wicepremier Jarosław Gowin, który uważa, że wszystkie branże powinny już powrócić do „możliwie normalnego funkcjonowania”.
Z tego artykułu dowiesz się:
Kiedy zdaniem Gowina powinien zakończyć się lockdown branży targowej
O co apeluje Polska Izba Przemysłu Targowego
Kiedy można spodziewać się nowych informacji w sprawie obostrzeń
Lockdown na finiszu również dla branży targowej? Gowin naciska na otwarcie gospodarki
Lockdown już niebawem może pożegnać również branża targowa. Głos w tej sprawie zabrał wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin, który przyznał, że jest zwolennikiem powrotu do w miarę regularnego funkcjonowania wszystkich branż, pod warunkiem zachowania reżimu sanitarnego.
- Nie widzę dzisiaj najmniejszego powodu, żeby np. nie odmrażać branży targowej - stwierdził wicepremier. W jego ocenie lockdown dla tego sektora jest wyjątkowo uciążliwy, a przygotowanie eventów wymaga wielomiesięcznych przygotowań. Dlatego też decyzja o złagodzeniu obostrzeń dla branży targowej powinna zapaść w przeciągu najbliższych kilku dni, aby organizatorzy mieli szansę zapoznać się z harmonogramem z odpowiednim wyprzedzeniem.
Gowin jako szef resortu odpowiedzialnego za polską gospodarkę postuluje „zdecydowane, szybkie i całkowite” jej odmrożenie. W obliczu wyraźnego spadku zachorowań i hospitalizacji lockdown ostatnich sektorów wydaje się być strategią niesłuszną. - Poradziliśmy sobie z trzecią falą pandemii - przyznał minister, dodając, że ewentualna czwarta fala zależy od nas. - Zależy od tego, jak wielu Polaków zdecyduje się zaszczepić - przekonywał.
Apel o odmrożenie i uruchomienie tarczy
O tym, jak dużym problemem dla branży targowej jest lockdown, świadczą działania podejmowane przez Polską Izbę Przemysłu Targowego (PIPT). Business Insider Polska donosi, że w środę 26 maja przedstawiciele PIPT skierowali pismo do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o przedstawienie etapów odmrażania branży targowej. Lockdown zdjęty z dnia na dzień mogłyby tylko pogłębić już i tak bardzo trudną sytuację tego sektora.
Według wyliczeń PIPT w 2020 r. przychody ok. 90 proc. firm z branży targowej spadły o ponad 70 proc. w porównaniu do 2019 r. Z kolei aż 40 proc. przedsiębiorcy mierzy się spadkiem większym niż 90 proc. Lockdown tej branży, trwający od ponad roku, przełożył się na stratę rzędu ponad 2 mln zł.
Dlatego też PIPT wystosowała także apel do prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) o uruchomienie Tarczy PFR 3.0. Ze wsparcia miałyby skorzystać sektory, dla których lockdown jest najdłuższy, czyli m.in. targowo-kongresowy, eventowy czy koncertowy.
„Dzięki takiemu wsparciu firmy targowe nie tylko dotrwałyby do momentu odmrożenia, ale mogłyby odbudować swoje nadwątlone przez lockdown zasoby”, czytamy w piśmie. PIPT domaga się, aby trzecia odsłona tarczy PFR obejmowała okres od 1 kwietnia do 30 czerwca 2021 r. W warunkach koniecznych po wsparcie mogłyby ubiegać się podmioty, których przychody spadły o przynajmniej 50 proc. przez trzy miesiące w 2021 r. w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r.
Kiedy można na liczyć na nowe informacje w sprawie łagodzenia obostrzeń?
Kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski zapewnił, że nowy harmonogram zostanie zaprezentowany przed 5 czerwca. Tego dnia bowiem wygasa obowiązujące rozporządzenie, które zakłada lockdown dla niektórych branż. Z ustaleń Radia Zet wynika, że konferencja w sprawie dalszych pandemicznych kroków powinna odbyć się tuż przed weekendem czerwcowym.
Jak na razie na dalsze poluzowanie może liczyć branża fitness i gastronomiczna. Kluby fitness i pożegnają lockdown już w piątek 28 maja, a restauracje będą mogły obsługiwać klientów wewnątrz lokali od soboty 29 maja.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]