Łukoil traci kolejnego prezesa. Wypadł przez okno moskiewskiego szpitala
Rawił Maganow – prezes zarządu rosyjskiego giganta naftowego Łukoil nie żyje. Jak donosi agencja Interfax, wypadł on z okna i nie przeżył upadku.
Kolejna dziwna śmierć
67 letni Rawił Maganow przebywał i był leczony w Centralnym Szpitalu Klinicznym w Moskwie. Upadek miał miejsce z 6 piętra szpitala. Na miejsce przybyli funkcjonariusze policji.
Według rosyjskiej agencji prasowej TASS miał on wyskoczyć z okna.
Pracował on dla naftowego giganta od 1993 roku. W 2006 roku awansował na stanowisko wiceprezesa. W 2020 roku został prezesem. Jego poprzednik Walery Greifer zmarł w 2020 roku.
Łukoil jest drugim największym koncernem naftowym w Rosji. Już na samym początku inwazji Rosji na Ukrainę w marcu, firma ta w swoich oficjalnych komunikatach nawoływała do jak najszybszego zakończeniu konfliktu.
„Zarząd Łukoil wyraża swoje zaniepokojenie trwającymi tragicznymi wydarzeniami na Ukrainie i składa wyrazy współczucia wszystkim dotkniętym tą tragedią” - pisał w marcu Łukoil w komunikacie prasowym.
Zdecydowanie popieramy trwałe zawieszenie broni i rozwiązywanie problemów poprzez poważne negocjacje i dyplomację – informowała firma kierowana przez Maganowa.
Po wybuchu wojny z Ukrainą, w Rosji ma miejsce dziwna seria samobójstw i wypadków na najwyższych szczeblach władzy. Ofiarami są przede wszystkim biznesmeni i menedżerowie spółek energetycznych.
Mało kto wierzy, iż są to samobójstwa lub wypadki. Być może rację mają twórcy teorii spiskowych, które zawsze pojawiają się gdy samobójstwo popełnia znany, bogaty oligarcha czy biznesmen.
Wygląda mi na to, że od czasu nałożenia sankcji na Rosję, tort się skurczył. Więc teraz masz grupę ludzi walczących o mniejszą ilość pieniędzy. I zawsze, gdy są ograniczone zasoby i bardzo potężne grupy, ludzie zaczynają ginąć – powiedział Bill Browder, jeden z przeciwników Putina.
Z drugiej strony, w wyniku wojny, w życiu tych osób, o których wypadkach czytamy nastąpiło w ciągu ostatnich miesięcy wiele zmian. Duża część ich majątków została skonfiskowana przez kraje zachodnie. Odczuwają oni skutki morza sankcji i dużą presję. Nie można więc wykluczać, że część z nich wpada w depresję i postanawia zakończyć swoje życie, nie widząc perspektyw poprawienia swojej sytuacji i rozwiązania problemów finansowych.
