Majątek kardynała Stanisława Dziwisza. Coraz więcej tajemnic wokół duchownego
Z tego artykułu dowiesz się:
Stanisław Dziwisz przez lata był jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II
Dlaczego w ostatnich tygodniach atmosfera wokół duchownego się zagęściła
Co wiemy o majątku kard. Dziwisza
Jaki majątek kardynała Dziwisza?
Kardynał Stanisław Dziwisz przez blisko 27 lat pontyfikatu Jana Pawła II należał do najbliższych współpracowników polskiego papieża. Gdy w 2005 roku papież zmarł, Dziwisz zdecydował się na powrót do Polski. Uwielbienie rodaków do Jana Pawła II sprawiło, że w jakimś stopniu przenieśli tę sympatię na przyjaciela nieżyjącego zwierzchnika Watykanu. Sam Dziwisz, który dotychczas przebywał raczej w cieniu, stał się jednym z najbardziej aktywnych polskich duchownych. Zabierał głos nie tylko w sprawach dotyczących Kościoła, ale też życia publicznego, nie jest również tajemnicą, że odegrał istotną rolę w kwestii pochówku pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich po katastrofie smoleńskiej w 2010 roku.
Ostatnie tygodnie to jednak znaczące pogorszenie atmosfery wokół kardynała. Ujawniane przez media informacje kazały postawić pytanie, na ile tak naprawdę znamy Stanisława Dziwisza, co wiemy o jego działalności w Watykanie? A także czy autorytet duchownego nie był na wyrost? Współpracownik Jana Pawła II jawi się dziś jako jedna z bardziej tajemniczych postaci polskiego Kościoła.
Tajemniczy jest również majątek kardynała Stanisława Dziwisza. Kościół, jak zauważa „Super Express”, nie ujawnia danych odnośnie zarobków duchownego. Gazeta przywołuje wypowiedź kardynała dla RMF FM, w której stwierdził, że „jako biskup, nigdy nie brał pensji” i to inni zabezpieczali jego żywot. - Jedzie się na parafię, zawsze proboszcz coś da – tak duchowny mówił o tym, w jaki sposób utrzymują się biskupi.
Podczas wspomnianego wywiadu, kardynał Stanisław Dziwisz podkreślił, że Karol Wojtyła, najpierw jako kardynał a później jako papież również nie zarabiał.
- On się w ogóle na pieniądzach nie znał – twierdził kardynał Stanisław Dziwisz. - Nigdy nie miał żadnych pieniędzy w kieszeni. Kanclerz kurii krakowskiej mówił zawsze: no dobrze mu tak, bo inni zadbają o niego – dodał duchowny.
Gęsta atmosfera wokół kardynała
Dlaczego atmosfera wokół kardynała Stanisława Dziwisza w ostatnim czasie zagęściła się? To efekt przede wszystkim wyemitowanego jesienią zeszłego roku przez TVN 24 reportażu Marcina Gutowskiego „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza”, w którym pojawiły się sugestie, że wieloletni współpracownik polskiego papieża mógł brać pieniądze za ukrywanie czynów o charakterze pedofilskim.
Nieco wcześniej kardynał Stanisław Dziwisz udzielił wywiadu Piotrowi Kraśce w programie „Fakty po Faktach”, gdzie pytany o kwestie dotyczące pedofilii w Kościele zasłaniał się niepamięcią.
W tamtym okresie światło dzienne ujrzał również raport Watykanu dotyczący pedofilii poświęcony m.in. sprawie Theodore'a McCarricka, który w 2000 roku otrzymał nominację od Jana Pawła II na arcybiskupa metropolity Waszyngtonu, a rok później został kardynałem. W dokumencie aż 45 razy pojawia się nazwisko Stanisława Dziwisza.