Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Mandat dostaniesz teraz nawet za najbardziej absurdalne wykroczenia. Wiadomo już co grozi kierowcom
Radosław Święcki
Radosław Święcki 10.01.2021 01:00

Mandat dostaniesz teraz nawet za najbardziej absurdalne wykroczenia. Wiadomo już co grozi kierowcom

PHOTO ARTUR BARBAROWSKI / SE / EAST NEWS KRAKOW POLICJANCI Z RUCHU DROGOWEGO KOMENDY MIEJSKIEJ POLICJI W KRAKOWIE RAZEM Z ITD I INSPEKTORAMI Z URZEDU MARSZALKOWSKIEGO I SKARBOWEGO PRZEPROWADZILI SZEROKO ZAKROJONE DZIALANIA MAJACE NA CELU UJAWNIENIE NIEPRA
ARTUR BARBAROWSKI/East News

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jeszcze przez tydzień obowiązywać będzie narodowa kwarantanna

  • Co wolno, a czego nie wolno podczas jazdy samochodem

  • Dlaczego obecne zasady uderzają w ekipy remontowe

Za co mandatu już nie ma?

Jeszcze przez tydzień obowiązywać będzie ogłoszona przez rząd przed świętami tzw. narodowa kwarantanna. Wprowadzone w związku z nią restrykcje dotyczą m.in. zakazu organizowania imprez i spotkań powyżej pięciu osób, w znaczący sposób ograniczono również działalność hoteli, siłowni i klubów fitness, ogłoszono również zamknięcie stoków. Z wypowiedzi przedstawicieli rządu wynika, że większość obostrzeń będzie przedłużona.

Nieco mniej w ostatnim czasie mówi się o obostrzeniach dotyczących podróżowania samochodem. Być może wynika to z faktu, że nie są one tak ostre jak podczas wiosennej pierwszej fali pandemii, ale warto podkreślić, że niektóre przepisy mogą utrudnić życie podróżującym.

Zacznijmy jednak od pozytywów, bo jeśli przypomnieć sobie to, co działo sie wiosną zeszłego roku, to rzeczywiście mamy ogromny postęp. Przypomnijmy, że wówczas przemieszczanie autem musiało mieć istotne uzasadnienie (np. praca, czy wizyta u lekarza), a przedmiotem ogólnonarodowej dyskusji była kwestia tego, czy pilną potrzebą uzasadniającą podróż samochodem jest udanie się na wymianę opon.

Tym razem zakaz przemieszczania się autem miał charakter epizodyczny i dotyczył jedynie Sylwestra, kiedy to w godzinach 19.00 – 6.00 rano mieliśmy godzinę policyjną i również za jazdę autem w tych godzinach trzeba było liczyć się z mandatem. Na co dzień zakazu nie ma i w przypadku zatrzymania nie zostanie nam postawione pytanie o to, w jakim celu podróżujemy.

Być może nie wszyscy wiedzą, ale za sprawą wprowadzonego pod koniec roku rozporządzenia nie jest już konieczne podróżowanie w maseczkach, nawet gdy towarzyszą nam osoby, z którymi nie mieszkamy na co dzień. To oznacza, że np. podwożąc kolegę czy koleżanką z pracy bądź do pracy, nie musimy już panikować, że zapomnieliśmy o maseczce i w przypadku zatrzymania przez policję grozi nam mandat.

Limity podróżujących mogą skutkować mandatem

Nie oznacza to, że nie ma już ograniczeń w podróżowaniu samochodem, których nieprzestrzeganie może grozić mandatem. To najistotniejsze wiąże się z limitem osób, które mogą przebywać w aucie i dotyczy to większych pojazdów, które mogą pomieścić osiem – dziewięć osób. Jak przypomina serwis moto.pl na pokład takiego pojazdu mogą obecnie wejść maksymalnie cztery osoby.

Co prawda limity te nie dotyczą osób, które ze sobą mieszkają, co jest dobrą wiadomością dla większych rodzin, ale mogą być utrudnieniem np. dla podróżujących ze sobą w celach zawodowych np. ekip remontowych, czy statystów, którzy dotychczas na ogół w większych grupach wyjeżdżali na plan zdjęciowy. 

– Mamy świadomość, że różne restrykcje związane z przemieszczaniem się mają na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Co jednak mają zrobić np. ekipy remontowe, które podróżują do miejsca pracy 9-osobowym busem? Czy zdecydowanie się na dojazd dwoma niewielkimi samochodami osobowymi, w których pracownicy będą siedzieć bardzo blisko siebie, będzie dla nich bezpieczniejsze? – komentuje dla serwisu autodziennik. Pl Magda Zglińska z firmy Yanosik.

Inne utrudnienia dla kierowców mają związek z obowiązkiem zasłaniania nosa i ust i tu może dojść już do absurdalnych sytuacji. Jak już wspomniano nie jest on już konieczny w samochodzie, ale musimy o nim pamiętać, gdy zatrzymujemy się na stacji benzynowej by zatankować. Gdy kierowca skusi się na kawę czy hot doga nie będzie mógł niestety spożywać go na stacji paliw, ale w samochodzie. Inaczej zostanie ukarany mandatem. O maseczce trzeba również pamiętać podczas wizyty w warsztacie czy u wulkanizatora.

Tagi: Mandat