Już nie Duda, ale Morawiecki na prezydenta. Pomysł popiera spory odsetek Polaków
Z tego artykułu dowiesz się:
Jaki procent Polaków popiera udział obecnego premiera w wyborach prezydenckich
Kto poza Mateuszem Morawieckim powinien kandydować w 2025 r.
Jakie są ostatnie doniesienia w sprawie przetasowań w rządzie
Mateusz Morawiecki zamieni fotel premiera na prezydenta? Część Polaków jest za
Mateusz Morawiecki pełni funkcję premiera od 2017 r., a dokładniej - od grudnia. Przez trzy lata zdobył dość duże zaufanie wśród obywateli. Z grudniowego badania CBOS wynika, że Mateusz Morawiecki plasuje się w pierwszej piątce najbardziej zaufanych polityków w Polsce - ufa mu 43 proc. ankietowanych. Portal gazeta.pl podaje, że większym kredytem zaufania obywatele darzą Szymona Hołownię (53 proc.) i Andrzeja Dudę (50 proc.).
Jednak dla urzędującego prezydenta obecna kadencja będzie ostatnią, ponieważ piastowanie najwyższego państwowego urzędu jest ograniczone do dwóch razy. Oznacza to, że PiS musi rozpocząć poszukiwania nowego kandydata, który zapewni ciągłość rządów prawicowych na kolejne lata.
Z pomocą przychodzi najnowszy sondaż opublikowany w piątkowym wydaniu Super Expressu. Aż 40 proc. uczestników badania uważa, że kandydatem Zjednoczonej Prawicy w wyborach prezydenckich w 2025 r. powinien być Mateusz Morawiecki.
Zdaniem 18 proc. ankietowanych o urząd prezydenta powinien ubiegać się wicepremier, szef Porozumienia i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Z kolei 17 proc. respondentów widziałoby Jarosława Kaczyńskiego jako kandydata na prezydenta z ramienia koalicji rządzącej.
Portal bankier.pl podaje, że na dalszych pozycjach uplasowali się: Beata Szydło (11 proc.), Zbigniew Ziobro (9 proc.) i Joachim Brudziński (5 proc.). Badanie, w którym uczestniczyło 1081 osób, zorganizowano w dniach 29 stycznia - 2 lutego.
Niepewna pozycja Mateusza Morawieckiego
Tymczasem w przestrzeni medialnej coraz mocniej wybrzmiewają tezy, jakoby Mateusz Morawiecki miał stracić fotel szefa polskiego rządu. Wśród kandydatów na stanowisko premiera pojawiali się przede wszystkim szef MON Mariusz Błaszczak i prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Co ciekawe, pojawiają się także głosy, wedle których nowym premierem mógłby być coraz częściej eksponowany szef KPRM Michał Dworczyk.
Dlaczego Mateusz Morawiecki miałby pożegnać się ze stanowiskiem premiera? Gazeta Wyborcza wskazuje, że przesłanką do zmian osobowych może być spadek notowań PiS - z 40 do 33-30 proc. według różnych sondażowni. Ku zaskoczeniu wielu poparcie dla PiS spada nawet w ankietach przeprowadzanych przez CBOS, w których partia rządząca zazwyczaj wypada nieskazitelnie.
W środę 4 lutego Gazeta Wyborcza nieoficjalnie donosiła, że Jarosław Kaczyński widziałby Mateusza Morawieckiego na stanowisku prezesa Narodowego Banku Polskiego. Do pogłosek odniósł się Krzysztof Sobolewski, szef Komitetu Wykonawczego PiS. - Nic mi nie wiadomo, by Morawiecki był kandydatem na nowego szefa NBP - wyznał na antenie Radia Zet.
Część politologów stoi na stanowisku, że mimo osłabienia wizerunku PiS Jarosław Kaczyński nie zdecyduje się na roszady w rządzie w tak zapalnym czasie, jakim jest pandemia. W ubiegłym tygodniu wszelkie spekulacje postanowił uciąć sam prezes PiS. - Nie ma teraz mowy o zmianie premiera - oznajmił Kaczyński na naradzie na Nowogrodzkiej w połowie stycznia 2021 r.
Mateusz Morawiecki to 52-letni menadżer i bankowiec. W latach 2007-2015 zasiadał na stanowisku prezesa zarządu Banku Zachodniego WBK. Jego polityczna kariera nabrała rozpędu w 2015 r., gdy został powołany na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów, a potem ministra rozwoju i finansów.