Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Monety mogą być świetnym zabezpieczeniem na trudne czasy. Za niektóre kolekcjonerzy zapłacą fortunę
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 21.10.2020 02:00

Monety mogą być świetnym zabezpieczeniem na trudne czasy. Za niektóre kolekcjonerzy zapłacą fortunę

Monety jako inwestycje
Obraz _Alicja_ z Pixabay

Monety to dobra inwestycja na trudne czasy

Monety mają tę przewagę nad innymi formami inwestycji, że nie zajmują dużo miejsca. Jeśli nie jesteśmy zapalonymi numizmatykami, a jedynie osobami szukającymi bezpiecznej formy oszczędzania, zamiast w gablotach możemy trzymać je w małym, suchym woreczku, który jest łatwy do ukrycia. Dzięki temu możemy mieć schowaną fortunę w bardzo poręcznej i łatwej w transporcie formie.

Jak podaje Rzeczpospolita, powołując się na antykwariuszy, rynek numizmatów zaliczył w pierwszym półroczu 2020 roku obroty wyższe o ok. 30 proc. Rozpiętość cenowa monet, w które możemy zainwestować, jest naprawdę spora. 17 października warszawski Antykwariat Michał Niemczyk organizuje aukcje rzadkich moment, których ceny wywoławcze znajdują się w przedziale od 200 zł do 150 tys. zł. Rzeczpospolita podaje przykład dukata z 1831 roku, wystawionego za cenę wywoławczą 5 tys. zł. W 2014 roku kosztował ok. 6 tys. zł, a teraz wycenia się go na 9-12 tys. zł.

1. Kultowa dziennikarka przed śmiercią ujawniła kulisy pracy Elżbiety Jaworowicz. Jak znalazła się w TVP?2. Monice Olejnik puściły nerwy. Apeluje o zmianę decyzji, która podjął rząd3. Godziny dla seniorów dla dużo młodszych niż poprzednio. Polacy zapominają o ważnej zmianie

Dodatkowa wartość monet i ryzyko inwestycyjne

Dodatkową wartość zyskują monety, które mają udokumentowany rodowód. Przykładem są monety, które pojawią się na październikowej aukcji i pochodzą z kolekcji Potockiego. Rozpoznaje się je po wybitym herbie Pilawa. Jak wskazuje Rzeczpospolita, wybity w Toruniu talar z 1638 roku bez rodowodu wart byłby 10 tys. zł, a tak jest wart 14 tys. zł. Na sprzedaż pojawią się także monety z kolekcji Emeryka Hutten-Czapskiego, co również winduje ich cenę.

Dużym plusem inwestowania w monety jest wysoka przejrzystość. Numizmatycy mają spisane katalogi, w których uzasadniania jest cena, co za tym idzie, żeby poczynić udane inwestycje, trzeba mieć odpowiednią wiedzę. Jest to dużo łatwiejsze niż w przypadku np. aut zabytkowych, w których zbyt wiele faktorów może wpłynąć na cenę, a wzrost cenowy jest zawsze związany z mniej, lub bardziej sprawdzonymi spekulacjami. Ponadto kolekcje zwykle są wyprzedawane etapami, aby nie było zbyt wysokiej podaży.